Dołączenie wózka pozwala na podróżowanie nawet w 3 osoby lub zapakowanie motocykla na długą trasę sporą ilością bagażu. Wraz z jego zamontowaniem, zmienia się technika jazdy, a także parametry motocykla. Podróżowanie w 3 osoby wymaga przejścia przez przegląd techniczny, potwierdzający sprawność takiego połączenia i zmieniający wpis w dowodzie o dopuszczalnej ładowności i liczbie osób, które pojazd może przewozić.

Trudno w dzisiejszych czasach spotkać nowe motocykle wyposażone w wózki, często są one oferowane w limitowanych ilościach do dużych motocykli turystycznych. Licznie reprezentowane w tej kwestii są starsze motocykle, szczególnie radzieckiej produkcji. Są to leciwe konstrukcje o rożnym stanie technicznym, zwykle wymagające większej uwagi i solidnego remontu.

Starsze konstrukcje to w zdecydowanej większości montowane na sztywno wózki, które wymuszają w ten sposób zmianę filozofii prowadzenia motocykla. Sztywna konstrukcja utrudnia, a raczej uniemożliwia pokonywani zakrętów z pochylaniem motocykla. Jazda z wózkiem oznacza więc skręcane jedynie z użyciem kierownicy, chociaż bardzo wprawieni kierowcy potrafią zmusić motocykl do pochylenia, unosząc nawet wózek w górę, co nie do końca odpowiada przepisom prawa.

Brak pochylania pojazdu i skrętne jedynie przednie, pojedyncze koło, na dodatek nieumieszczone pośrodku pojazdu, wymuszają wolniejsze wchodzenie w zakręty i rozsądniejsze manewrowanie motocyklem. Wyjątkiem od tej reguły są motocykle wyposażone w tzw. wózki wahliwe, które posiadają ruchome połączenie z motocyklem, dające możliwość pochylanie motocykla w zakrętach tak jak podczas normalnej jazdy.

W prowadzeniu pomagają dopasowane do modelu motocykla parametry wózka, takie jak zbieżność kół stabilizująca jazdę na wprost. Koło wózka nie powinno być w osi z tylnym kołem motocykla, powinno ono wyprzedzać tylną oś pojazdu (średnio jest to 20-40 cm), dzięki czemu zapewni stabilność podczas pokonywania zakrętów, niwelując jego zdolność do pochyłów. Starsze konstrukcje posiadały jeszcze określony kąt pochylenia osi wózka względem osi jezdni. Parametry te straciły na znaczeniu w nowszych konstrukcjach, głównie dzięki zastosowaniu szerszych, często samochodowych, opon.

Jazda z pustym wózkiem jest często problemowa wtedy, gdy kierowca zbytnio zaufa stabilności motocykla podczas jazdy na wprost. Należy pamiętać, że dodatkowe oparcie na boku motocykla, jakim jest trzecie koło, pozwala na jazdę bez konieczności balansowania ciałem w przypadku małych zakrętów. Taka sztywna postawa, w przypadku silnego skrętu w tę samą stronę względem położenia wózka, może więc przyczynić się do przeważenia motocykla i w konsekwencji uniesienie się wózka. Błędem jest właśnie niestworzenie swoim ciałem przeciwwagi. W przypadku gwałtownym skrętów w stronę przeciwległą, wózek ma tendencję do wprowadzania w poślizg i wynoszenia motocykla.

Hamowanie kołem po stronie wózka nie jest zawsze obecne. Wózki nieposiadające hamulca w swoim kole są zwykle mniej skomplikowane w montażu, postrzegane jako wózki lekkie, niewymagające specjalnej homologacji w motocyklu. Modele sprzęgające dodatkowy hamulec w trzecim kole są bardziej bezpieczne, lecz jednocześnie bardziej skomplikowane i trudniejsze w dołączeniu do motocykla.

Od strony technicznej wózek wymaga także kilku czynności serwisowych. Podobnie jak motocykl, musi on spełniać określone w przepisach wymogi, a więc dołączone do niego oświetlenie musi być kompletne i sprawne, podobnie jak układ hamulcowy i stan ogumienia. Kontroli okresowej podlega zbieżność kół, która nie tylko pomoże w prowadzeniu pojazdu, ale oszczędzi zużycie opon. Częściej również powinien być wymieniany olej silnikowy, ze względu an większe obciążenie jego pracy.

Czy jeździliście kiedyś na motocyklu z wózkiem bocznym? Co podobało Wam się najbardziej? Wypowiedzcie się!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak bezpiecznie wyprzedzać na motocyklu?
Następny artykułCo to jest trajka?

Marcin Węgrzynek – informatyk, pasjonat IT i ekonomii. Pracuje w dużej polskiej firmie informatycznej. Po pracy miłośnik motocykli, swój własny używa na co dzień.

 


Nasz specjalista pisze o sobie:


Jednoślady napędzane silnikiem były obecne w moim życiu od najmłodszych lat, znacznie później stały się środkiem transportu i hobby. Ograniczony budżet na pierwszy motocykl pozwolił mi poznać maszynę od każdej strony, również tej kłopotliwej, dzięki czemu zdobyłem szeroką wiedzę na ich temat.

Zawsze stawiam na bezpieczeństwo jazdy i maksymalną przyjemność, co polecam wszystkim motocyklistom. Własne dwa kółka to dla mnie sposób na relaks, sportową jazdę dającą adrenalinę, a także dalsze wypady turystyczne, które z perspektywy motocykla wydają się być atrakcyjniejsze.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here