Większość problemów z rozruchem silnika i jego pracą wychodzi na jaw tuż po zakończeniu zimowania motocykla; długi postój często wpływa bardzo negatywnie na pracę motocykla, dlatego pierwsze uruchomienia mogą być kłopotliwe.

Pierwszym objawem kłopotów z rozruchem silnika będzie oczywiście brak reakcji na ustawienie zapłonu w pozycji „On”. Przyczyną może najprawdopodobniej być usterka w instalacji elektrycznej lub po prostu rozłączony akumulator. Kontrolki nie wymagają dużego napięcia, dlatego mało prawdopodobne jest, aby akumulator był całkiem wyczerpany.

Kolejna faza rozruchu to oczywiście uruchomienie rozrusznika. Tutaj objawem może być ciche stukanie zamiast regularnej próby rozruchu. W takiej sytuacji należy sprawdzić, czy motocykl jest na neutralnym biegu, w przeciwnym razie po prostu zareagowało zabezpieczenie przed uruchomieniem na wrzuconym biegu. Jeśli rozrusznik działa, a mimo to silnik dalej nie odpala, przyczyn może być kilka. Pierwsza z nich to napięcie w instalacji. Rozrusznik do pracy wymaga sporej ilości prądu, dlatego w przypadku małej pojemności akumulatora „zabierze”: on prąd nie zostawiając dostatecznie dużego natężenia, aby świece mogły wytworzyć właściwą iskrę. Stanowi to dodatkowe zagrożenie zalania świec, dlatego motocykl należy odpalać krótkimi próbami rozruchu.

Po odpaleniu motocykla należy wsłuchać się w jego pracę. Praca nierównomierna, rzucanie silnikiem na boki i słaba reakcja na gaz to kolejne wskazania na problem z pracą silnika. Należy upewnić się, że po rozgrzaniu silnika problem nie ustąpił. Jeśli trwa nadal, warto sprawdzić, czy silnik pracuje z użyciem wszystkich cylindrów. Najprościej dokonać tego sprawdzając temperaturę kolektorów. Kolektory silnika po kilku chwilach mogą się mocno nagrzać, dlatego nie wolno sprawdzać ich temperatury przy użyciu nieosłoniętej dłoni. Zimny kolektor wskaże nam cylinder, w którym nie następuje zapłon mieszanki. W takim wypadku należy sprawdzić stan świec.

Kłopoty z pracą po dodaniu gazu mogą oznaczać zapchanie kranika lub przewodów paliwowych. Na mrozie elementy te mają tendencję do przymarzania, jeśli do baku dostała się woda lub zatankowane paliwo jest wątpliwej jakości. W takim wypadku konieczne jest przepchanie przewodów i kranika, czyli ich demontaż. Zamarznięcie może ustąpić w miarę ogrzewania się całego silnika i osprzętu.

Łańcuch rozrządu jest elementem wymagającym okresowego przeglądu i wymiany. W przypadku motocykli bez automatycznego naciągu łańcuszka problemem może być jego głośna praca – będzie to wyraźnie słyszalny szum. W takim wypadku należy sprawdzić, czy istnieje jeszcze możliwości regulacji jego napięcia (lub czy automatyczny napinacz nie uległ zacięciu). Brak możliwości napięcia oznacza konieczność wymiany, grozi to bowiem uszkodzeniem całego silnika.

Głośny i regularny stukot w okolicy górnej pokrywy silnika może oznaczać potrzebę regulacji zaworów. Czynność ta w zależności od zastosowanego rozwiązanie może być prosta lub dość złożona, wykonuje się ją okresowo i nie powinno się tego zaniedbywać. Motocykl z niewyregulowanymi zaworami traci również na swojej mocy i szybko ulega uszkodzeniu w okolicach gniazd zaworów, co może być kosztowne i kłopotliwe w naprawie.

Regularnie warto również dobrze umyć silnik i obejrzeć, czy na jego powierzchni nie pojawiają się wycieki. Wycieki mogą pojawiać się podczas pracy silnika, dlatego dobrą praktyką po umyciu jest odpalenie go i pozostawienie na chwilę. Duże wycieki są widoczne nawet na brudnym silniku, lecz małe mogą wymagać większej uwagi. Jeżeli mają miejsce przy uszczelkach, wymiana tych elementów rozwiąże problem, zawsze jednak należy sprawdzić, czy uszkodzeniu nie uległy elementy metalowe, ich pęknięcia mogą być przyczyną poważniejszych problemów.

Regularna wymiana oleju i oraz zdroworozsądkowa jazda są tutaj najlepszym zabezpieczeniem. Warto pamiętać, ze silnik prawidłowo pracuje wtedy, gdy jest już rozgrzany i ma prawidłowe smarowanie. Przegrzanie jest równie niebezpieczne jak ostra jazda na silnym silniku.

Jak dbacie o kondycję silnika w Waszym motocyklu? Opowiedzcie nam o swoich metodach!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułKorzyści z podziału rynku na segmenty
Następny artykułUsterki skrzyni biegów w motocyklu

Marcin Węgrzynek – informatyk, pasjonat IT i ekonomii. Pracuje w dużej polskiej firmie informatycznej. Po pracy miłośnik motocykli, swój własny używa na co dzień.

 


Nasz specjalista pisze o sobie:


Jednoślady napędzane silnikiem były obecne w moim życiu od najmłodszych lat, znacznie później stały się środkiem transportu i hobby. Ograniczony budżet na pierwszy motocykl pozwolił mi poznać maszynę od każdej strony, również tej kłopotliwej, dzięki czemu zdobyłem szeroką wiedzę na ich temat.

Zawsze stawiam na bezpieczeństwo jazdy i maksymalną przyjemność, co polecam wszystkim motocyklistom. Własne dwa kółka to dla mnie sposób na relaks, sportową jazdę dającą adrenalinę, a także dalsze wypady turystyczne, które z perspektywy motocykla wydają się być atrakcyjniejsze.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here