Istnieją jednak sposoby na zwiększenie swojej widoczności na drodze i niekoniecznie musi to być powiązane z doklejaniem irokeza na kask.

Najłatwiejszy i skuteczny sposób to znane z akcji „Bądź widoczny na drodze” odblaskowe przywieszki, paski czy naklejki. Są tanie i ogólnodostępne gadżety, których nie sposób przecenić, szczególnie nocą. Większość odzieży motocyklowej jest już wyposażone w mniej lub bardziej skuteczne elementy odblaskowe, ale są głównie niewielkie wstawki, które mają nie rzucać się w oczy w dzień i nie zaburzać designu stroju. Dodanie na rękaw opaski odblaskowej lub na nogawkę od spodni zdecydowanie poprawi nasza widoczność. Na rynku dostępne i propagowane są w ostatnim czasie odblaskowe kamizelki. Wyróżniają się niewielkim ciężarem i ze względu na cienki materiał z jakiego są wykonane, można je łatwo schować np. do kieszeni i zakładać na wieczorne wypady.

Dla szukających subtelniejszych sposobów, zaproponować można podobne w wykonaniu szelki lub opaski na tors. Coraz popularniejsza odzież turystyczna często fabrycznie jest wyposażana w dyskretnie dołączane do zewnętrznego poszycia kurtki elementy poprawiające widoczność motocyklisty. Również motocykle można doposażyć w elementy odblaskowe, obecnie zgodnie z przepisami jedynym wymaganym odblaskiem jest ten przy tylnej rejestracji. Na rynku znajduje się szeroka oferta pasków odblaskowych, klejonych na obręcze kół. Paski są dobrane do średnic kół, klejone fragmentami umożliwiają precyzyjne naniesienie na motocykl.

Nocne wypady wymagają prawidłowego oświetlenia, dlatego kontrola jakości żarówek jest jedynym pewnym sposobem na uwidocznienie się na drodze. Jeśli jeździmy motocyklem sprowadzonym do kraju z Wielkiej Brytanii, jazda w nocy oznacza dla nas ciągłe oślepianie jadących z naprzeciwka kierowców i brak oświetlonego pobocza z naszej strony. Poruszanie się takim motocyklem jest szczególnie niebezpieczne. Dla poszukujących szybkiego źródła większej ilości światła, producenci żarówek przygotowali specjalne modele przeznaczone do nocnej jazdy, które dają dłuższy i jaśniejszy słup światła. Dla posiadaczy dużej ilości miejsca w przedniej części motocykla istnieje możliwość rozbudowania swojego arsenału oświetleniowego o dodatkowe światła – light bary. Są to włączane osobno reflektory o mniejszej mocy, lecz poszerzają pole widzenia i zwiększają widoczność z naprzeciwka. Dla posiadaczy pojedynczego źródła światła warto dodać, że dla nich kluczowym elementem zachowania widoczności w drodze będzie wyposażenie się w zapasową żarówkę, która w razie przepalenia będzie można sprawnie wymienić.

Technicznych rozwiązań problemu oświetlenia jest wiele, ale czy to wszystko? Oczywiście nie. Nie zmiennie od posiadanego motocykla i rozwiązań technicznych, kluczową kwestią dla bezpieczeństwa jest sama technika jazdy.

Należy pamiętać, że jazda pojazdem o mniejszych gabarytach pozwala na łatwiejsze przeciskanie się przez zatłoczone ulice, lecz jednocześnie ułatwia skrycie się za większym pojazdem. W sytuacji natężonego ruchu na ulicach miast, nawet najlepsze oświetlenie zmiesza się ze światłami innych pojazdów i ulicznych latarni, dlatego rozsądna prędkość i zachowanie bezpiecznej odległości od pozostałych uczestników ruchu jest tutaj najlepszym rozwiązaniem.

Uwaga!

Nasze wyróżnianie się na drodze jest kluczem do zachowania niezakłóconego spokoju i bezpieczeństwa podczas jazdy, nie warto więc wstydzić się dużej ilości odblasków, dbać o oświetlenie motocykla i być przygotowanym na każdą nawet nie planowana nocną przejażdżkę. Jeśli spełnimy te warunki i połączymy je ze zdrowym rozsądkiem, z każdej trasy wrócimy bezpiecznie.

Czy Wasz motocykl jest dobrze widoczny na drodze? Nosicie elementy odblaskowe w czasie jazdy? Dajcie znać.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułMotocykl – komunikacja z pasażerem
Następny artykułJak zrobić różę z modeliny? Krok po kroku

Marcin Węgrzynek – informatyk, pasjonat IT i ekonomii. Pracuje w dużej polskiej firmie informatycznej. Po pracy miłośnik motocykli, swój własny używa na co dzień.

 


Nasz specjalista pisze o sobie:


Jednoślady napędzane silnikiem były obecne w moim życiu od najmłodszych lat, znacznie później stały się środkiem transportu i hobby. Ograniczony budżet na pierwszy motocykl pozwolił mi poznać maszynę od każdej strony, również tej kłopotliwej, dzięki czemu zdobyłem szeroką wiedzę na ich temat.

Zawsze stawiam na bezpieczeństwo jazdy i maksymalną przyjemność, co polecam wszystkim motocyklistom. Własne dwa kółka to dla mnie sposób na relaks, sportową jazdę dającą adrenalinę, a także dalsze wypady turystyczne, które z perspektywy motocykla wydają się być atrakcyjniejsze.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here