Krzewy ozdobne przycina się głównie w celu nadania im ładnego kształtu i zapewnienia kwitnienia. Stosujemy w tym celu dwa rodzaje cieć: formujące i prześwietlające. Cięcie formujące polega na skracaniu pędów, tak aby zagęściły się wybrane części krzewu oraz aby uzyskać większą liczbę pąków kwiatowych. Jeżeli mamy do czynienia z młodymi roślinami, nie wycinamy pędów zbyt mocno, ponieważ w przyszłości będą one tworzyć szkielet krzewu. Cięcie prześwietlające, które nie powinno być zabiegiem zbyt intensywnym, prowadzi do przerzedzenia korony krzewu, tak aby promienie słoneczne, docierały również do jej wnętrza. Zasada sjest taka, że jednorazowo możemy wyciąć do 15% masy krzewu. Usuwamy przede wszystkim gałązki chore i suche, robimy to w taki sposób, aby nie uszkodzić żywych tkanek. Najpierw odcinamy suchą gałąź kilka centymetrów od żywego konaru a następnie wykonujemy cięcie na styku żywego martwego drewna. Jeżeli nie jesteśmy pewni czy pęd jest martwy, należy zdrapać lekko jego skórkę i sprawdzić kolor (żywy będzie w środku zielony a martwy będzie miał kolor brązowy).
Krzewy, które już wcześniej miały uformowany pokrój i odpowiednie zagęszczenie, należy zafundować jedynie cięcie korygujące. W przypadku roślin starszych przydaje się również cięcie odmładzające, polegające na stopniowym usuwaniu starych gałęzi, zabieg ten ma na celu pobudzenie krzewu do wypuszczania młodych pędów.
Pędy, które rosną skośnie należy ścinać prostopadle do wzrostu pąka, staramy się aby rana po cięciu była jak najmniejsza. Jednak pędy, które rosną w sposób całkowicie pionowy, tniemy pod skosem, zwiększa to co prawda rozmiar rany, jednak podczas opadów, woda będzie szybciej spływała, ułatwi to zaschnięcie rany wyeliminuje ewentualne ryzyko pojawienia się infekcji. Pędów twardych nie przycinamy zbyt daleko od pąka, prowadzi to bowiem do obumierania jego końców. Najlepiej zachować odległość około półcentymetrową od pąka. Jeżeli pęd miękki przytniemy za blisko pąka, wówczas będzie się on rozwijał w sposób nienaturalny, tutaj najlepiej zastosować odległość jednocentymetrową od pąka. W przypadku grubych gałęzi najpierw odcinamy na głębokości około ¼ średnicy gałęzi, a następnie wykonujemy cięcie do momentu oderwania się nasady odcinanego pędu, cięciem kolejnym usuwamy kikut po wyłamanej gałęzi. Nie wolno szarpać gałęzi, rany głębokie bardzo źle się goją, zwłaszcza w przypadku starych gałęzi.
Kiedy tniemy?
Najlepiej, jeżeli rozpoczniemy przycinanie w dzień słoneczny, kiedy jest sucho. Dzięki temu rany goją się szybciej. W lutym przycinamy krzewy, które będą kwitły latem na pędach jednorocznych, lub są narażone na przemarzanie zimą. Zabieg ten dobrze jest powtarzać co roku. Krzewy, które wydają kwiaty na pędach wieloletnich, przycinamy raz na kilka lat w ten sposób nie ograniczamy pojawiania się pąków kwiatowych.
W okresie późnej zimy przycinamy: hibiskusy, budleje, tawuły oraz pięciorniki (tawuły wczesne przycinamy w kwietniu).
Krzewy, które przycinamy w marcu (nie wymagające częstego przycinania): dereń jadalny, irga, karawana, berberys, perukowiec, lilak, złotokap, pigwowiec.
Na przełomie marca i kwietnia, możemy przycinać wszystkie krzewy o liściach zimozielonych m.in. berberysy, trzmieline fortunei oraz bukszpan.
Późną wiosną, pod koniec kwietnia tniemy: jaśminowca forsycję, krzewuszkę, migdałka, porzeczki ozdobne, lilaka, żylistka, szczodrzeńca, wrzosowiec krwisty i złotlina. Rośliny te wytwarzają pąki kwiatowe w roku poprzednim, zatem gdybyśmy przycięli je przed kwietniem nie miałyby szans zakwitnąć.
W przypadku krzewów iglastych, jeżeli oczywiście nie zamierzamy ich formować, lepiej nie przycinać. Podobnie jest w przypadku, złotokapu, oczaru, klona palmowego, świdośliwki, różanecznika, azali, magnolii, ketmii syberyjskich, perukowca podolskiego, sukmaka octowca i wawrzynków, rany powstałe na skutek cięcia bardzo źle się goją.
Ile czasu poświęcacie pielęgnacji ogrodu? Jak duży jest Wasz ogród?