Istnieją dwie jego podstawowe, i jednocześnie najbardziej popularne, odmiany, które omówimy. Każda z nas będzie mogła wybrać ten, który najbardziej odpowiada jej indywidualnym potrzebom.
Manicure tradycyjny – czyli najbardziej powszechny, przy którym skórki usuwa się za pomocą specjalnych cążek wykonanych z metalu.
Poszczególne jego etapy wyglądają tak:
1. Paznokcie skracamy za pomocą specjalnych cążek do obcinania.
2. Opiłowujemy płytkę w pożądany kształt (migdał, owal, kwadrat).
3. Moczymy dłonie przez około 5 minut w ciepłej wodzie z dodatkiem płatków mydlanych.
4. Wycinamy skórki cążkami.
5. Dezynfekujemy te miejsca wodą utlenioną.
6. Wpasowujemy oliwkę w płytkę paznokcia bądź krem.
7. Odtłuszczamy płytkę i lakierujemy na wybrany kolor
Manicure biologiczny – główna jego zasad to wyeliminowanie wszelkich metalowych akcesoriów przy jego wykonaniu. Używamy tylko kremów, polerki oraz drewnianego patyczka.
Etapy wykonania:
1. Nadajemy paznokcia kształt jaki chcemy (przy użyciu pilnika papierowego)
2. Zanurzamy dłonie na 5 minut w ciepłej wodzie z dodatkiem płatków mydlanych.
3. Na wyjęte z wody dłonie nakładamy specjalny preparat do zmiękczania skórek.
4. Po kilku minutach odsuwamy je za pomocą patyczka drewnianego.
5. Wycieramy lub przemywamy dłonie.
6. Matowimy płytkę paznokcia za pomocą bloku.
7. Smarujemy kremem dłonie i skórki.
8. Odtłuszczamy płytkę i lakierujemy
Obecnie manicure biologiczny uważa się za lepszą alternatywę dla tego tradycyjnego. Używanie cążek może prowadzić do infekcji, a odsuwane za pomocą patyczka skórki nie zarastają płytki tak szybko jak w przypadku tych wycinanych.
Z jakiego rodzaju manicure korzystacie częściej? Tradycyjnego czy biologicznego? Dlaczego?