Ten zabieg rożni się tym, od tradycyjnego domowego pedicure tym, że efekt gładkich pięt, jak i całych spodów stóp osiągamy dzięki frezarce. Jest to znacznie bardziej skutecznie niż szorowanie stóp pumeksem. Zanim wykona się kolejne czynności, potrzebne do tego zabiegu, skórę stóp smarujemy specjalnymi preparatami o działaniu zmiękczającym. Przeprowadza się również peelingi, aby złuszczyć martwy i zrogowaciały naskórek, co ułatwia zabieg frezarką, a na koniec kosmetyczka wklepuje odżywcze balsamy i masuje stopy. Koszt zabiegu waha się od 60 zł do 100, w zależności jak chcemy pomalować później paznokcie – czy zwykły lakier czy french.
Etapy zabiegu:
1. Moczymy nogi przez około 10 minut w ciepłej wodzie z dodatkiem składników zmiękczających i odżywczych (na przykład sól morska, płatki mydlane). W niektórych salonach dostępna jest specjalna maszyna do masażu stóp, dzięki której klientka może zrelaksować się przed zabiegiem.
2. Wyjmujemy stopy z wody i nakładamy na skórki specjalny preparat, który ma za zadanie je zmiękczyć.
3. Delikatnie opiłowujemy paznokcie.
4. Odsuwamy skórki i wycinamy je za pomocą cążek lub odsuwamy drewnianym patyczkiem (zależy do czego jesteśmy przyzwyczajone, skórki usuwane przy pomocy cążek nie da rady odsunąć patyczkiem).
5. Cążkami o grubszym ostrzu usuwamy zrogowaciały naskórek.
6. Przy pomocy specjalnej frezarki kosmetyczka usuwa zrogowacenia z pięt i całego spodu stóp, czyniąc je gładkimi.
7. Nałożenie i wmasowanie w stopy kremu regenerującego i odświeżającego (na przykład z dodatkiem mentolu).
8. Na paznokcie u stóp nakładamy bazę pod lakier, a potem malujemy na wybrany kolor.
9. Na wierzch świeżo położonej emalii nakładamy specjalny płyn, który przyspieszy wyschniecie.
Czy informacje zawarte w tekście okazały się pomocne? Zapraszam do komentowania.