Na dobry nocleg nie trzeba wcale wydawać wielkich pieniędzy. Najważniejsze, by mieć czyste łóżko, dostęp do łazienki i sprawną obsługę. Wszystkie te opcje dostępne są na całym świecie w hostelach. Oferują one dziesiątki tysięcy miejsc noclegowych w Azji, Ameryce Południowej, Oceanii czy Afryce. Przy odrobinie szczęścia noc w Peru spędzimy płacąc 30 złotych, a w Pekinie 20 złotych. Wysokość opłat zależy od tego, ile osób będzie w pokoju i jakie warunki w nim panują. Ale hostele w walce o klienta podnoszą standard, nie podnosząc cen. Turyści powinni więc tylko korzystać.
Hostel najlepiej zarezerwować przez strony internetowe. Znajdziemy na nich także opinie innych osób. Oceniają one lokalizacje hosteli, obsługe, warunki i klimat tam panujący. Hostele, oprócz niskiej ceny, mają też inne zalety. Największą spośród nich są ludzie, jakich możemy tam spotkać. Noclegi w hostelach to gwarancja spotkania z podróżnikami z całego świata. Często są to osoby, które są w drodze od wielu miesięcy i na pewno przywieźli ze sobą niezwykłe opowieści. Służą cennymi radami i wskazówkami dla mniej doświadczonych backpackerów. W hostelach możemy także znaleźć towarzystwo na dalszą podróż. Trzeba się też liczyć z tym, że nie we wszystkich krajach znajdziemy tani nocleg, a jeśli go znajdziemy, nie będziemy chcieli tam spać. Kłopoty z noclegami, których szukamy na własną rękę, będziemy mieli np. w Afryce. To kraj dla wytrzymałych i doświadczonych podróżników. W przypadku kiedy nasza podróż prowadzi bezdrożami czy górskimi szlakami, musimy zadbać o dodatkowy ekwipunek. Zabieramy śpiwór, materace i namiot. W takich sytuacjach wiele zależy od ekipy, z jaką podróżujemy. Sprzęt możemy np. podzielić na kilka osób.
Fot. Katarzyna Olchowska
Kolejna sprawa w trakcie backpackerskiej wyprawy to poruszanie się po odwiedzanym kraju. Możliwości jest jak zwykle kilka. Wiele zależy od tego w jakim państwie przebywamy. Czasem łatwiej będzie przemieścić się pociągiem, innym razem autobusem. Pamiętajmy jednak, że w komunikacji publicznej w Azji czy w Ameryce nie ma co liczyć na luksusy. Prawie zawsze panuje tam ścisk, jest gorąco i nie ma co zrobić z bagażem. W nagrodę za podróż w marnych warunkach są znajomości. Kilka godzin w towarzystwie miejscowej ludności dostarczy nam niezapomnianych wrażeń. Zazwyczaj są to ludzie tak samo ciekawi świata, jak my. Warto mieć przy sobie polskie monety, pocztówki i zdjęcia. Umożliwia to dogadanie się nawet w przypadku kompletnego braku znajomości danego języka obcego. Pomagają w tym także rozmówki, można dogadać się przez pokazywanie konkretnych słów w słowniku.
Wybierając się na podbój egzotycznych państw sprawdźmy jak mają się sprawy z wcześniejszą rezerwacją miejsc w pociągach i autobusach. Czasem na wolne miejsce trzeba czekać kilka dni. Zwiedzając świat, możemy też korzystać z autostopu. Jeśli wszystko idzie dobrze, to nie stanie się nam nic złego. Niestety w przypadku kłopotów możemy mówić o tych najpoważniejszych. Strata całego bagażu, a w przypadku kobiet gwałty. Nie warto jednak zupełnie rezygnować z autostopu, są osoby, które w ten sposób zrobiły tysiące kilometrów i poznały pół świata. Wiele zależy od tego, w jakim państwie jesteśmy.
A jak Wy szukacie fajnych i bezpiecznych noclegów podczas wypraw wakacyjnych? Macie na to sprawdzone sposoby?