Już widok Portu Hamburskiego, do którego udać się można na samym początku, pokazuje, jak wiele kontrastów skrywa miasto. To drugi co do wielkości port w Europie, do którego co roku zawija około 13 tysięcy statków z całego świata. Jest tu nowoczesny port kontenerowy i terminal statków rejsowych, ale również historyczna Dzielnica Spichlerzy (Beleuchtete Speicherstadt). To kompleks stuletnich magazynów portowych, w których do dziś przechowywana jest kawa, przyprawy, dywany.

Romantyczny klimat otoczonych ceglanymi zabudowaniami kanałów poczuć można szczególnie wieczorami, kiedy Dzielnica Spichlerzy jest efektownie oświetlona. Przy pomostach wyładunkowych w dzielnicy St. Pauli znajduje się budynek z windą, którą można bezpłatnie zjechać do starego tunelu pod Łabą. Położone 24 metry pod ziemią rury prowadzą do dzielnicy Steinwerder na południowym brzegu rzeki.

Pomimo iż hamburskie Stare Miasto bardzo ucierpiało w czasie II wojny światowej, nadal znaleźć można tu cenne zabytki. Główną ulicą handlową i promenadą jest Jungfernstieg nad rzeką Alster. Najsłynniejszą świątynią jest barokowy Kościół św. Michała (St. Michaelis) z ponad 130-metrową wieżą zwieńczoną miedzianą kopułą. Od kilku lat na wieży udostępniany jest punkt widokowy, z którego roztacza się piękna panorama miasta. W historycznej części Hamburga warto zwrócić uwagę na dawne placówki handlowe na czele z międzywojennym Chilehaus.

Po tym, jak w połowie XIX wieku hamburski ratusz doszczętnie spłonął, podjęto decyzję o budowie nowej siedziby władz. Między dworcem głównym a placem Gänsemarkt z dużym rozmachem wzniesiono pokaźny budynek. Wsparty na 4 tysiącach dębowych pali Rathaus dysponuje 467 pokojami, a jego fasadę zdobi 20 posągów cesarzy.

Oprócz Kościoła św. Michała, w Hamburgu znajdują się jeszcze cztery świątynie, których wieże wyróżniają się na tle panoramy miasta. Najstarszym kościołem parafialnym jest Kościół św. Piotra, a drugim na liście najstarszych budynków w mieście – Kościół św. Katarzyny. Po nalotach alianckich pozostały resztki prezbiterium i wieża Kościoła św. Mikołaja. Bombardowań doświadczył również Kościół św. Jakuba, który został odbudowany.

Co najbardziej podoba Wam się w Hamburgu? Wypowiedzcie się!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułCo warto zobaczyć w Dreźnie?
Następny artykułFundusze unijne dla stowarzyszeń

Michał Osienkiewicz - absolwent Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, filolog i dziennikarz. Przez kilka lat związany z serwisami dziennikarstwa obywatelskiego, a następnie z „Gazetą Wyborczą”, gdzie pracował jako reporter. Maniak mediów i informacji. Współpracownik kilku organizacji pozarządowych, reprezentant Polski na międzynarodowych konferencjach Unii Europejskiej. Globtroter i wytrwały autostopowicz, który wierzy, że podróżować można nawet z pustym portfelem. Zafascynowany gościnnością mieszkańców Bliskiego Wschodu autor fotobloga podróżniczego XploreTurkey.blogspot.com.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Jeszcze jako licealista nauczyłem się, jak wykorzystać debiutujące w Polsce tanie linie lotnicze do podróżowania z pustymi kieszeniami. Za bilety do Brukseli zapłaciłem dwa grosze, za zobaczenie na własne oczy Stonehenge dwa złote, a za wyprawę do Niemiec, Hiszpanii i Portugalii – poniżej „stówy”.

Okres studiów na tureckim uniwersytecie w Adanie wykorzystałem do odkrywania uroków Anatolii. Podróżowałem autostopem od zachodnich metropolii po kurdyjskie wioski namiotowe. Spałem pod gołym niebem i w ubogich izbach, na pustyni i w górach, na zamku i w syryjskim pałacu. Poznałem ludzi, którzy mieszkali w slumsach Bombaju, którzy rowerem zjeździli Afrykę i którzy z uniesionym w górę kciukiem pokonywali trzeci z kolei kontynent.

Pisząc porady, przywołuję w myśli najlepsze wspomnienia, z których wydobywam to, co najbardziej praktyczne. Jeżeli uważasz, że są poważne przeszkody, które uniemożliwiają Ci podróżowanie, zgłoś się do mnie – wyjaśnię, dlaczego się mylisz!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here