Możemy wybrać się np. na wakacje kulinarne, aby poznać tajniki przygotowywania dań regionalnych kuchni. Lekcje gotowania połączone są z zakupami na lokalnych targach, gdzie odkryjemy tajemnice doboru warzyw, owoców i przypraw, niezbędnych do komponowania unikatowych potraw. Tego typu programy często są uzupełnione np. o degustacje win i zwiedzanie winnic, jeżeli dany kraj słynie z produkcji tego szlachetnego trunku.
Na tej samej zasadzie organizowane są pobyty, których motywem przewodnim jest wędkowanie, jazda konna, jazda na motorze itp. Nie chodzi w tego typu wakacjach o poznanie ogólnego zarysu danego kraju czy regionu, a konkretnego wycinka jego przyrody, kultury, obyczajowości. Ciekawą propozycją są wyjazdy szlakiem intrygujących plemion czy grup etnicznych. np. Tuaregów – nomadów z Sahary czy górskich ludów tubylczych w Himalajach.
Fot. sxc.hu
Są też wyjazdy, które łączą zagraniczny pobyt z uczestnictwem w lokalnych festiwalach i wydarzeniach kulturalnych. Osoby, które korzystają z tego typu propozycji to zazwyczaj ludzi, którzy już kilka razy odwiedzili dany region. Mają już ogólny zakres tego, co dane państwo oferuje i chcą dogłębniej poznać jego charakterystyczne elementy, które najbardziej ich zafascynowały. Są oczywiście tacy, którzy z zasady nie przepadają za taką turystyczną sieczką, czyli wrzuceniem wszystkiego jednego worka: zwiedzania starożytnych zabytków, wylegiwania na plaży i zabawy w dyskotekach. Wolą w jedno miejsc przyjechać kilka razy, aby mieć szerszy obraz różnych elementów historyczno-społeczno-kulturowych.
Faktem jest, że ci, którzy skorzystają z kilku takich wyjazdów, będą mogli poszczycić się na pewno większa wiedzą niż bywalce standardowych objazdów.
Wyjazdy tematyczne to również genialna możliwość połączenia odkrywania ciekawych miejsc z realizacją naszych pasji i zainteresowań. Jeżeli fascynują nas konie czy motocykle, dlaczego nie poznawać naszej wakacyjnej destynacji z ich grzbietu czy siedzenia. Wczasy tematyczne wybierają również często amatorzy aktywnego wypoczynku, których nudzi jednak chodzenie po zabytkach. Sport może być również doskonałą formą zwiedzania, np. kolarstwo czy górska wspinaczka, bądź pozwalać na spotkania z interesującymi ludźmi i pasjonatami takimi jak my z najodleglejszych zakątków globu.
Uwaga!
Tematyka wyjazdu zależy tylko od naszych upodobań, a takie wybiórcze odkrywanie danego obszaru sprawia, że przestajemy być tak zwanymi turystami – zaliczeniowcami, którzy tylko odhaczają na liście kolejne zabytki, a urastamy choć odrobinę do ranki zaangażowanych podróżników.
Byliście kiedyś na urlopie tematycznym? Wydaje się Wam on ciekawą opcją? Podzielcie się opiniami!
