Zawartość bagażu zależy w dużym stopniu od tego, o jakiej porze roku wyjeżdżmy i gdzie jedziemy. Inne rzeczy zabierzemy też jeśli zamierzamy przez dwa tygodnie leżeć nad hotelowym basenem, a inne kiedy zamierzamy przemierzyć z plecakiem azjatyckie bezdroża. W pierwszym przypadku nasza walizka może pękać od zwiewnych sukienek albo przewiewnych spodni. Nie może zabraknąć strojów kąpielowych i kąpielowek. Ale przyda się także wygodny strój na wycieczki, które często są dodatkowymi atrakcjami takiego wyjazdu. W wakacyjnych miejscowościach, gdzie panują bardzo wysokie temperatury, rzadko zdarzają się załamania pogody, ale na wszelki wypadek wrzućmy do walizki cieplejszy sweter i kurtkę przeciwdeszczową. Lepiej, by przez dwa tygodnie ubrania te przeleżały w walizce, niż żebyśmy narzekali, że ich nie zabraliśmy. Buty pakujemy zawsze tylko i wyłącznie najwygodniejsze jakie mamy. Z otarciami na nogach możemy zapomnieć o zwiedzaniu i innych atrakcjach. Jadąc do krajów arabskich pamiętajmy o zabraniu chust i długich spódnic, kobiety muszą mieć tam zakryte nogi i ramiona. Nie będzie to obowiązywało w hotelach, poza nimi jak najbardziej.
Fot. Katarzyna Olchowska
Inaczej wygląda sprawa pakowania plecaka na wyjazd samodzielny. W plecaku oprócz ubrań musi zmieścić się mnóstwo innych rzeczy, dużo potrzebniejszych niż czwarta para butów. Zabieramy 3-4 podkoszulki, jedną koszulę z długim rękawem. Bieliznę w podobnej ilości. Nawet jeśli jedziemy na dłużej, zawsze będzie okazja, by zrobić małe pranie. Przydadzą się krótkie spodenki i jedne długie spodnie. Zabieramy sandały i klapki, a także buty trekkingowe.
Uwaga!
Pakując się na wyjazd, nie eksperymentujemy z nowymi butami. W podróży najlepiej sprawdza się już rozchodzone obuwie. Podobnie jest w przypadku ubrań. Można zabrać nawet rzeczy odrobinę podniszczone, w razie czego nie będzie szkoda wyrzucić. Pamiętajmy także, że prawie zawsze wracamy do domu i okazuje się, że część ubrań nie została nawet wyjęta z walizki. Miejmy to na uwadze, przed następną podróżą.
Obowiązkowy jest zestaw przeciwdeszczowy. Pakujemy również stroje kąpielowe, polar albo lekki sweter. Panie, jeśli planują postój w jakiejś miejscowości wypoczynkowej, mogą zabrać również zwiewną sukienkę. Dużo miejsca w plecaku nie zajmie, a na pewno poprawi nastrój i pozwoli odpocząć od zakurzonych spodni. Kobiety, pakując się, mogą pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa, bo ich rzeczy zajmują mniej miejsca niż męskie ciuchy. Bez względu na płeć musimy pamiętać, by spakować czapkę z daszkiem i bandankę. Przyda się także chusta. To lista bagażowa na lato. Jadąc w chłodniejsze miesiące, zabieramy przynajmniej dwie pary spodni, ciepłą bieliznę, koszulki z długimi rękawami, ciepły polar i dobrą, nieprzemakalną kurtkę. Nie zapomnijmy także o czapce, szaliku i rękawiczkach. Podstawą są mocne górskie buty. Ale zabieramy również koszulki z krótkim rękawem i stroje kąpielowe.
Niezbędne minimum czy niedomykająca się walizka? Ile i jakie ubrania bierzecie ze sobą w podróż?
