Turyści odprowadzający składki do NFZ powinni być świadomi, że w czasie zagranicznych podróży mogą oni korzystać z opieki medycznej w państwach członkowskich Unii Europejskiej a także w Liechtensteinie, Szwajcarii, Islandii i Norwegii. Należy jednak pamiętać, aby w czasie wyjazdu mieć przy sobie Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (w skrócie EKUZ). Uzyskamy ją składając odpowiedni wniosek w oddziale lub delegaturze NFZ. Jego formularz, oprócz w w/w instytucjach, dostępny jest na stronie internetowej www.nfz.gov.pl. Warto dodać, iż wniosek złożyć można osobiście, lecz także mailowo lub faksem.
EKUZ uprawnia osoby ubezpieczone w Narodowym Funduszu Zdrowia do korzystania z opieki medycznej za granicą na takich samych zasadach i w takim samym zakresie, jaki dotyczy mieszkańców danego kraju. Oczywiście, prawo do darmowego leczenia obowiązuje jedynie w placówkach, które funkcjonują w ramach powszechnego systemu ochrony zdrowia. Należy jednak mieć na uwadze, iż nawet w takowych niektóre rodzaje usług medycznych wykraczać mogą poza opiekę bezpłatną.
Co zaś możemy zrobić, jeżeli chcemy lub jesteśmy zmuszeni skorzystać z opieki medycznej, a przed wyjazdem nie wyrobiliśmy karty EKUZ? W takim wypadku jedynym rozwiązaniem nie jest, wbrew pozorom, udanie się do lekarza prywatnego. Warto wtedy poprosić osobę przebywającą w Polsce o pomoc w wyrobieniu tzw. Certyfikatu Zastępczego (papierowy odpowiednik w/w karty). O ten dokument możemy ubiegać się także osobiście za pośrednictwem faksu lub telefonicznie. Oddział NFZ dostarczy certyfikat za pośrednictwem poczty pod wskazany przez nas adres lub, w razie nagłych wypadków, prześle do faksem np. do szpitala, w którym zmuszeni jesteśmy przebywać.
Uwaga!
Jeżeli zaś korzystamy z pomocy medycznej za granicą a nie mamy przy sobie ani karty EKUZ ani Certyfikatu Zastępczego, wszystkie koszty pokrywamy z własnej kieszeni, a po powrocie do kraju możemy starać się o ich refundację z Narodowego Funduszu Zdrowia.
Macie wyrobioną kartę EKUZ? Zdarzyła Wam się kiedyś przykra sytuacja, że zachorowaliście za granicą? Jak się skończyła? Podzielcie się swoimi historiami.