W związku z tym w sytuacjach kwalifikujących się do umieszczenie kogoś w izbie wytrzeźwień policja ma obowiązek dowieźć osobę nietrzeźwą do jej własnego domu lub jednostki policji. Taka interwencja ma również zapewnić osobie nietrzeźwej bezpieczeństwo.
Nie wszystkie osoby znajdujące się w stanie nietrzeźwości są odwożone na izbę wytrzeźwień. Nie istnieje taki przymus. Niekiedy, mimo że dane osoby spełniają ustawowe warunki decydujące o znajdowaniu się w stanie nietrzeźwości, ich cechy indywidualne i zachowanie nie stanowi dla nikogo zagrożenia. O umieszczeniu w izbie wytrzeźwień nie decyduje zatem zawartość alkoholu we krwi, lecz indywidualne zachowanie osoby nietrzeźwej. Dotyczy to zwłaszcza osób, które:
– swoim zachowaniem gorszą ludzi w miejscu publicznym lub zakładzie pracy
– znajdują się w sytuacji, która zagraża ich życiu lub zdrowiu (np. w czasie mroźnej nocy śpią na parkowej ławeczce)
– sami zagrażają innym osobom (wszczynają bójki, atakują innych ludzi, itp.)1
Czas pobytu w izbie wytrzeźwień wynosi maksymalnie 24 godziny (dotyczy to także umieszczenie nietrzeźwego w jednostce policji) – aż do wytrzeźwienia. Osoby, które nie ukończyły 18 lat, co do zasady należy umieścić w innym pomieszczeniu niż dorosłych nietrzeźwych.
Koszty umieszczenia w izbie wytrzeźwień ponosi rzecz jasna osoba doprowadzona jako nietrzeźwa na izbę. Za doprowadzenie i pobyt w izbie wytrzeźwień lub jednostce policji pobierane są opłaty (obecnie jest to kwota maksymalna 250 zł). Należność można uiścić na miejscu (jeżeli mamy przy sobie odpowiednie środki pieniężne, zostanie ta kwota potrącona po odjęciu ceny biletu na dotarcie do miejsca zamieszkania). W przypadku, gdy nie możemy uregulować należności na miejscu, zostanie nam przesłane wezwanie do uiszczenia opłaty z terminem płatności do 7 dni.
Na naszych rzeczach osobistych może zostać ustanowiony zastaw, mający stanowić gwarancję opłacenia pobytu w izbie wytrzeźwień. W ten sposób jako zastaw może zostać potraktowany np. nasz laptop czy telefon komórkowy, który mieliśmy ze sobą w chwili zatrzymania przez funkcjonariuszy policji. Jeżeli nie uregulujemy należności, organy administracyjne mogą wobec nas wszcząć postępowanie egzekucyjne. W przypadku niepełnoletnich koszty pobytu w izbie wytrzeźwień obciążają rodziców. „Zwolnienie” z opłaty faktycznie następuje, jeżeli egzekucja okaże się bezskuteczna (np. nietrzeźwym jest bezdomny, który nie ma żadnych dochodów).2
Czy można zaskarżyć umieszczenie w izbie wytrzeźwień?
Owszem, istnieje zażalenie do sądu na przymusowe doprowadzenie do izby wytrzeźwień, izby policji czy innej placówki. Celem takiego zażalenia może być podważenie legalności zatrzymania i doprowadzenia do izby wytrzeźwień oraz samej decyzji o zatrzymaniu.3 Zażalenie należy złożyć na piśmie do sądu rejonowego właściwego dla doprowadzenia lub zatrzymania nietrzeźwego.
Skutki znalezienia się w izbie wytrzeźwień mogą być jednak dalej idące niż obowiązek zapłaty. W przypadkach, gdy problem się powtarza, może zostać wysłane zawiadomienie do właściwej dla miejsca zamieszkania nietrzeźwego Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Takie zawiadomienie może skutkować wszczęciem postępowania o zastosowanie obowiązku poddania się leczeniu odwykowemu przez nietrzeźwego. Ponadto, jeżeli na izbę wytrzeźwień trafiają nieletni, należy powiadomić ich rodziców (opiekunów) oraz sąd opiekuńczy. Sąd opiekuńczy może zastosować wobec nieletniego z problemami alkoholowymi dozór kuratora.
Co sądzicie o cenie pobytu w izbie wytrzeźwień? Czy powinna być wyższa? A może jest za wysoka? Wypowiedzcie się!
1. Art. 40 ust. 1 Ustawy z dnia 26 października 1982 r. o przeciwdziałaniu alkoholizmowi i wychowaniu w trzeźwości z późniejszymi zmianami
2. Art. 40 ust. 5a
Mądre podejście do pijanych jest w niektórych krajach UE gdzie pijani po poelnieniu przestępstwa / wykroczenia trafiają do aresztu na otrzeźwienie a ci nieliczni, którzy potrzebują normalnej pomocy medycznej przy zatruciu alko np. trafiają na dyżur. Tylko w PL nadal ciemnogród. Byłem na izbie parę razy w życiu, nie wspominam jako traumy ale twardy ze mnie drań. Bulwersuje mnie tylko fakt płacenia. Krew mnie zalewa na myśl, że miałbym w ogóle za coś jak izba płacić kiedykolwiek w przyszłości.
Nigdy. Izby do likwidacji.
Areszt za łamanie prawa po pijaku. Tyle w temacie.
A resztę zostawcie w spokoju