Szczerość i otwartość. Najważniejsze w rozmowie z seksuologiem jest szczere opowiedzenie o swoich problemach. Nie musisz się obawiać, że to, co powiesz, wyjdzie poza ściany gabinetu. Potraktuj seksuologa jak lekarza lub terapeutę. Żeby Ci pomóc, musi on mieć jasny obraz sytuacji, dlatego konieczna jest Twoja chęć współpracy. Jeżeli seksuolog zada Ci jakieś intymne pytanie, nie obawiaj się odpowiedzieć. Rolą tej osoby nie jest ocenianie Twojego zachowania, ale doradzenie Ci najlepszego rozwiązania.
Unikanie niedomówień. Równie ważną sprawą jest nazywanie rzeczy po imieniu. Na początku może Ci to przychodzić z trudem, ale fachowe podejście seksuologa prawdopodobnie szybko przekona Cię do dokładnego opisu problemów. Nie przerażaj się anatomicznymi nazwami narządów płciowych, ani prezentacją miłosnych technik. Specjalista na pewno zbierze dokładny wywiad i będzie chciał wiedzieć, co w sypialni sprawia Ci największą przyjemność, a czego nie lubisz. Zastanów się więc przed wizytą nad specyfiką swoich dolegliwości. Spróbuj sobie także przypomnieć dokładne okoliczności, w jakich występuje dany problem. Może przeszkadza Ci wulgarność partnera albo jego zbytnia bierność.
Bez pruderii. Gabinet seksuologa to nie miejsce na wstyd. Nie musisz się obawiać, że ktoś źle zareaguje na Twoje wyznania. Seksuologowi żadne zaburzenia w sferze erotyki nie są obce, dlatego pozbądź się niepotrzebnych zahamowań. Musisz sobie uświadomić, że seks to normalna dziedzina życia i podobnie jak inne sfery wymaga czasem dokładnego przemyślenia. Oczywiście nie oznacza to, że masz opowiadać wszystkim wokoło o tym, co dzieje się w Twojej sypialni, ale jeśli podzielisz się tym z seksuologiem, naprawdę nic się nie stanie.
Czy powyższe wskazówki mogą okazać się przydatne podczas wizyty w gabinecie seksuloga? Macie jakieś inne pomysły?
Uwaga!
Pamiętaj, że do seksuologa możesz wybrać się także ze swoim partnerem. Może w jego obecności będzie Ci łatwiej wyjaśnić naturę problemu i ustalić, na czym będzie polegać terapia. Najczęściej zresztą jeśli w sypialni pojawia się jakiś problem, mają w nim udział oboje partnerzy, wpływając na siebie nawzajem swoim zachowanie