Styczeń / luty

Spotkać się możemy z roślinami, które kwitną o tej porze roku. Są to np. azalie doniczkowe. W tym okresie potrzebują one bardzo dużo wody. Możemy również pokusić się o nawożenie ich płynnym nawozem mineralnym, ale takim który nie posiada w swoim składzie wapnia. Zachowajmy również ostrożność podczas wietrzenia mieszkania zimne powietrze wpadające przez okno, jest bardzo szkodliwe dla wszystkich roślin pokojowych. Zatem na ten czas przenieśmy je do innego miejsca w mieszkaniu lub osłońmy kawałkiem kartonu lub tektury.

Zadbajmy również o odpowiednie uwilgotnienie powietrza, które w okresie zimowym suche i ogrzewane szkodzi naszym roślinom. Należy je zatem codziennie spryskiwać (najlepiej rano). Sprawdzajmy również spodnie strony liści, kiedy warunki otoczenia są mało sprzyjające dla roślin, są one wówczas bardziej narażone na szkodniki i choroby.

Marzec/ kwiecień

Rośliny które zimowały na tarasie lub balkonie, można teraz przesadzić i przenieść do jasnego oraz ciepłego pomieszczenia. Słoneczne dni wykorzystajmy na odświeżenie roślin pod prysznicem. Kwiecień jest miesiącem, kiedy najlepiej jest rozpocząć przesadzanie. Przy okazji możemy również zając się podziałem roślin, które rosną krzewiasto np. cibora, szparagi ozdobne czy aspidistra. Przed przesadzaniem, każdą doniczkę dokładnie umyjmy, a rośliny obficie podlejmy. W słoneczne dni, rośliny pokojowe możemy również wystawiać na zewnątrz, niech i one zaczerpną odrobinę wiosennej aury.

Maj to najlepsza pora na rozmnażanie roślin. Pozwoli im to rozwijać się podczas okresu swojego najintensywniejszego wzrostu. Każdą sadzonkę odcinamy i ukorzeniamy w ciepłym miejscu. Również w okresie maja, możemy rozpocząć uprawę hydroponiczną. W tym okresie należy również wysiać nasiona kaktusa, a pod koniec miesiąca rozpocząć szczepienie. Pamiętajmy również regularnym podlewaniu kwiatów znajdujących się na balkonie.

Czerwiec/ lipiec/ sierpień

Wszystkie rośliny o liściach ozdobnych, należy co jakiś czas wystawiać na działanie ciepłego deszczu. Kwiaty przekwitnięte, systematycznie usuwamy co dodatkowo pobudzi rośliny do dalszego kwitnienia, jak również zapobiegnie zawiązywaniu się nasion. Przez cały letni okres możemy sobie pozwolić na rozmarzanie roślin pokojowych poprzez sadzonki. Niektórym z nich, należy teraz oderwać wierzchołki, ponieważ nie jest to odpowiedni moment na ich rozkrzewienie (mirt, pelargonia pachnąca, jaśmin, dipladenia, klonik pokojowy). W dni bardzo upalne i słoneczne, chrońmy kwiaty przed silnym działaniem słońca, najlepiej przestawić je w głąb pokoju. Pomocnymi okazują się również żaluzje i rolety. Bryły korzeniowe, które są wyschnięte, wstawmy do wody, tak żeby całkowicie nasiąknęły. Jeżeli zdarzy się, że roślina przebarwia się na czerwono (zwłaszcza kaktusy), oznacza to że została zbyt szybko wystawiona na słońce.

Wrzesień/ październik/ listopad

Gdy tylko rozpoczną się pierwsze chłody, rośliny przestajemy nawozić (z wyjątkiem roślin kwitnących) jak również nie podlewamy tak obficie jak wcześniej. Zasada jest taka, że im niższa temperatura tym mniejsze podlewanie. Nie ścinamy teraz też sadzonek, ponieważ istnieje ryzyko, że się nie zakorzenią.

Grudzień

Podlewanie ograniczamy do minimum. Bogato nawozimy i podlewamy jedynie okazy kwitnące (fiołek alpejski, kamelia). Roślinom o liściach ozdobnych (difenbachia, scindapsus, filodendron, palmy) fundujemy cotygodniową kąpiel letnią wodą pod prysznicem. W przypadku figowca oraz monstery wystarczy jedynie zetrzeć liście wilgotną szmatką. Ułatwi im to oddychanie.

Jakie rośliny macie w swoim domu? Ile czasu poświęcacie na ich pielęgnację?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułTarta z truskawkami i budyniem – przepis
Następny artykułSzynka na Wielkanoc – przepis

Barbara Machalska – absolwentka Sztuki Ogrodowej na Wydziale Ogrodniczym Akademii Rolniczej. Doświadczona projektantka zieleni. Pielegnacja i projektowanie ogrodów to nie tylko jej praca, ale wielka pasja. Wzbogaca nasz serwis nie tylko w cenne porady, lecz również w autorskie zdjęcia – najlepszy dowód swoich umiejętności.

 

Nasz specjalista o sobie:

Ogrodami pasjonuję się od kiedy pamiętam. Od dziecka kochałam przebywać na łonie natury, przyglądać się kwiatom i pomagać rodzicom w pracach pielęgnacyjnych w ogrodzie.

Już podczas studiów zdobywałam praktykę, współpracując z różnymi biurami projektowymi oraz przedsiębiorstwami ogrodniczymi. Zaczynałam od zwykłych prac pielęgnacyjnych na projektach zieleni akademickich kończąc. Prowadziłam liczne wystawy kwiatowe, podczas których prezentowałam te znane, jak również nowowyhodowane gatunki oraz udzielałam praktycznych porad dotyczących ich pielęgnacji. Po 4 latach pracy w zawodzie projektanta ogrodów, mogę pochwalić się bogatym portfolio ogrodów przydomowych, a także zieleni osiedlowej czy aranżacji roślin domowych.

W prace, które wykonuję wkładam niezwykle dużo pasji oraz zaangażowania, staram się, aby każdy mój projekt był niczym dzieło sztuki. Jednym z najbardziej fascynujących aspektów pracy w ogrodnictwie jest fakt, iż każdy ogród jest inny i każdy jest odbiciem duszy jego właściciela, podobnie jak wystrój wnętrz.

Bardzo się cieszę, że mogę teraz podzielić się z Państwem swoją wiedzą tak teoretyczną, jak i praktyczną.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here