Etykieta jeździecka to przede wszystkim szacunek jeźdźca do konia, stosunek do innych jeźdźców oraz przestrzeganie odpowiednich zasad podczas jazdy i na terenie stadniny.
Pod żadnym pozorem nie należy karać konia. Jeśli koń nie chce słuchać poleceń swojego właściciela być może istnieją jakieś poważniejsze przyczyny jego zachowania. Gdy koń nie reaguje na pomoce (działanie jeźdźca na wierzchowca) oznacza to, że prawdopodobnie jeździec popełnij jakiś błąd. Należy wtedy przeanalizować swoje zachowanie i zbadać przyczyny oporu wierzchowca.
Jeździec nie powinien palić papierosa w stajni. Paląc na pastwisku należy zabrać niedopałki ze sobą – nie tylko dlatego, że nie zostawia się po sobie śmieci, lecz, aby resztka papierosa nie stała się obiektem zainteresowania konia.
Przyjęto się, że na koniu jeździ się lewą stroną. Ma to swoje uzasadnienie w tym , że konia również dosiada się od lewej strony, więc schodzi się z niego na tę samą stronę, czyli na pobocze.
Konia prowadzi się zazwyczaj trzymając uzdę prawą ręką, co oznacza, że idziemy po lewej stronie wierzchowca.
Etykieta jeździecka za jedno z największy faux pas uważa chodzenie w ostrogach po stajni. Major Leon Kon powiedział, że „odkąd jeździectwo przestało być wyłącznie dworskie, trudno jest odróżnić jeźdźca od stajennego”. W tych słowach jest wiele prawdy. Odkąd sport ten zszedł pod strzechy, nastąpiło spopularyzowanie i uproszczenie tradycji jeździeckiej. Wielu jeźdźców nie stosuje się do panującej etykiety, pozwalając sobie na przykład na uchybienia w stroju.
Jeździcie konno? Od jak dawna? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
