Druga połowa. Najtrudniejsze okoliczności odwołania ślubu mają miejsce wtedy, gdy nie jest to wspólna decyzja narzeczonych, ale jedna ze stron po prostu rezygnuje z zawarcia małżeństwa. W takiej sytuacji niezwykle stresujące jest oznajmienie swojego postanowienia przede wszystkim naszej drugiej połowie. Musimy liczyć się bowiem z różnymi, czasem bardzo gwałtownymi reakcjami. Bardzo ważne jest jednak, aby jak najwcześniej poinformować narzeczonego czy narzeczoną o własnych wątpliwościach. W ten sposób unikniemy najgorszej z możliwych opcji, czyli odwołania ślubu w ostatniej chwili – na moment przed uroczystością. Takie zdarzenie może spowodować u drugiej osoby wielki uraz wywołany poczuciem wstydu i porażki.
Kościół lub Urząd Stanu Cywilnego. Kolejną istotną sprawą jest powiadomienie o odwołaniu ślubu osób, które miały go nam udzielić: księdza lub urzędnika w USC. Wbrew pozorom ta czynność może się okazać najprostsza, ponieważ zwykle w tym przypadku będziemy mieć do czynienia z obcymi osobami, którym nie musimy się tłumaczyć z naszego postępowania. Wystarczy zatem jedno spotkanie i sprawa w Kościele lub urzędzie będzie załatwiona.
Najbliżsi i zaproszeni goście. Nieco gorzej może być z poinformowaniem zaproszonych gości o odwołaniu ślubu, zwłaszcza jeśli planowaliśmy duże przyjęcie. Jeżeli nie chcemy odpowiadać na tysiące osobistych pytań, najlepiej ograniczyć się do osobistego powiadomienia jedynie najbliższych, natomiast reszcie gości można po prostu przesłać pocztą oficjalną informację o tym, że ślub się nie odbędzie. Z pewnością rozmowa z bliskimi nie będzie najprzyjemniejsza, ale po pierwszych momentach zaskoczenia będziemy mogli liczyć na emocjonalne wsparcie. Decyzja o odwołaniu ślubu nie jest przecież oznaką niedojrzałości, ale przeciwnie, świadczy o odwadze i odpowiedzialności za własne życie.
Przyjęcie weselne. Z odwołaniem ślubu nieodłącznie związane jest również odwołanie wesela. Ten moment może okazać się najbardziej newralgiczny, ponieważ im bliżej planowanej daty uroczystości, tym większe koszty finansowe: zamówione miejsca w restauracji czy oprawa muzyczna. Konieczne będzie więc wykazanie się zdolnościami negocjacji, tak by nasza decyzja nie odbiła się dotkliwie na naszym portfelu.
Czy wiedzielibyście, jak zachować się w takiej sytuacji? Bylibyście w stanie podjąć taką decyzję? Podzielcie się opiniami.