Panowie muszą pogodzić się z faktem, iż to do nich należy zaszczyt zakupu i wręczenia tego skromnego symbolu miłości swojej ukochanej.
Zamiast ubolewać nad faktem trudnego do realizacji zakupu, lepiej poznać kilka podstawowych zasad, które z całą pewnością ułatwią wybór tego jedynego i idealnego pierścionka. Jednak jest to poradnik nie tylko dla Panów. Czytające go Panie będą mogły dowiedzieć się, które z pytań lub dziwnych zachować mężczyzny mogą wskazywać na zbliżające się nieuchronnie zaręczyny i ewentualnie nieco mu je ułatwić.
Już na wstępie trzeba podkreślić, że niestety nie ma jednego, uniwersalnego przepisu na wybór doskonałego pierścionka. Gusta kobiece nie znają granic, szczególnie w tej materii. Zatem nie pozostaje nic innego, jak na samym wstępie zrobić delikatne i subtelne rozeznanie w tym, co lubi partnerka. Nie będzie to zbyt trudne, czasami wystarczy po prostu słuchać. Który z Panów nie pamięta sytuacji, gdy ukochana niemal siłą ciągnęła go w stronę wystawy sklepu jubilerskiego wzdychając i zachwycając się nad biżuterią. To właśnie wtedy wszystkie zmysły uważnego mężczyzny powinny być wyostrzone i wyłapywać potrzebne mu informacje. Gdy to się uda, tak naprawdę połowę zadania ma już za sobą i pozostanie mu już tylko określenie rozmiaru pierścionka dla przyszłej, miejmy nadzieję, narzeczonej.
Decydując się na wybór kamienia, którym ma być ozdobiony palec, należy kierować się zarówno gustem ukochanej, jak i możliwościami własnego portfela. Wybór bowiem jest duży, począwszy od uniwersalnych, tanich, a jednak bardzo ładnych cyrkonii, poprzez klasyczne, piękne ale jednocześnie bardzo drogie brylanty, a kończąc na innego rodzaju oryginalnych i przykuwających uwagę kamieniach.
Przed zakupem, należy również określić z jakiego rodzaju kruszcu ma być wykonany pierścionek. Czy ma to być srebro, złoto, białe złoto czy może stop złota białego i żółtego? Wszystko to zależy od stylu i rodzaju biżuterii noszonego przez kobietę.
Kolejnym krokiem jest wybór odpowiedniego rozmiaru. Tutaj rozpoczynają się już schody, ponieważ należy zrobić to na tyle dyskretnie aby przyszła narzeczona nie wyczuła podstępu. Warto więc posłużyć się tutaj podstępem. Przykładowo można zabrać partnerkę do sklepu jubilerskiego pod pretekstem zakupu pierścionka dla mamy lub cioci, a następnie poprosić ją o założenie pierścionka na palec, aby zobaczyć jak się prezentuje. Należy jednak pamiętać, aby wtedy nie wybierać działu z pierścionkami zaręczynowi, a raczej zasugerować przymiarkę biżuterii nieco staromodnej, masywnej i takiej, która w najmniejszym nawet stopniu nie kojarzy się z zaręczynami. Jest to jednak dość ryzykowne.
Innym ze sposobów, nieco mniej ryzykownym, może być potajemne pożyczenie jej własnego pierścionka, jeśli oczywiście nosi go na serdecznym palcu i zaniesienie do jubilera, który zdejmie potrzebną miarę. Jednak jeżeli i to okaże się zbyt trudnym zadaniem, lub ukochana kobieta nie nosi pierścionków, nie pozostaje nic innego jak poprosić o pomoc jej najbliższą przyjaciółkę, aby zabrała ją na zakupy i przy ich okazji wymyśliła szalone przymierzanie biżuterii- kolczyków, łańcuszków i pierścionków… i dyskretnie podpatrzyła jaki rozmiar pierścionka nosi.
Ostatnim ale jednak najważniejszym krokiem, jest zaaranżowanie wyjątkowej atmosfery i oświadczyny, które powinny każdej kobiecie zapaść w pamięć na całe życie.
Czy informacje zawarte w artykule okazały się pomocne? Zapraszam do komentowania.
