W Irlandii, gdzie Halloween jest bardzo popularne, wierzy się, że wydrążona dynia ze światełkami w środku ma związek z duszami zmarłych, które wędrują po świecie. Halloweenowa lampa z dyni ma także swoją nazwę, a nazywa się ją Jack-o’-lantern. Ma to związek z irlandzką legendą o sprytnym Jacku, który bogacił się na wszelkie możliwe sposoby. Nie mógł więc nie skorzystać z propozycji diabła, który pewnego dnia zaproponował Jackowi bogactwo za duszę. Irlandczyk próbował przechytrzyć diabła, ale jego sztuczki skończyły się dla Jacka nie najlepiej. Zmusił diabła, żeby ten mu obiecał, że nie zabierze jego duszy do piekła. Jednak kiedy Jack zmarł okazało się, że nie chcą jego grzesznej duszy także w niebie. Skończyło się na tym, że Jack musiał do dnia sądu ostatecznego chodzić po ziemi z latarnią. W legendzie mówiono o lampionie z rzepy, później na jej miejscu pojawiła się dynia.
Dziś dynia to przede wszystkim element dekoracji w Halloween. Coraz częściej pod koniec października lampiony pojawiają się także przy polskich domach. Ich przygotowanie na domowy użytek nie jest trudne. Potrzebujemy dyni i ostrych narzędzi.
1. Zaczynamy od wyboru dyni. Powinna być sporych rozmiarów. To ułatwi wybranie miąższu, a później wycinanie otworków. Dynia powinna też mieć w miarę regularne kształty.
2. Z wybranej dyni odcinamy końcówkę z ogonkiem. Będzie to przykrywka naszego lampionu.
3. Teraz musimy wybrać wszystko ze środka, można to zrobić na przykład za pomocą łyżki. Czyśćimy dokładnie wewnętrzne ścianki dyni, tak by świeczka nie opalał później wiszących resztek. Wydrążoną dynię przygotowujemy do kolejnego etapu pracy.
4. Na dyni rysujemy kształty do wycięcia. Mogą to być oczy, usta i nos, a także rożne postacie lub demoniczne kształty, które podświetlone będą wyglądały bardzo atrakcyjnie.
5. Wzory wycinamy ostrym nożem. Nasza dynia jest prawie gotowa. Zanim wstawimy świeczkę, spód dyni możemy posypać cynamonem. Lampion wówczas nie będzie tylko ładnie wyglądał, ale również ładnie pachniał.
6. Świeży wygląd dyniowej lampy zapewni olej spożywczy, którym posmarujemy wycięte otwory. Wstawiamy świeczkę i lampion jest gotowy do wystawienia.
Uwaga!
Przygotowując lampion z dyni możemy też zadbać o nasze żołądki. Pestki, które wyjmiemy z dyni możemy wysuszyć i później chrupać w długie zimowe wieczoru. Z samego miąższu można zrobić dyniowe ciasto albo zupę.
Jak często decydujecie się na samodzielne zrobienie upominków i dekoracji? Gdzie szukacie inspiracji do wykonywanych własnoręcznie prac?
