Wszyscy fani botwiny i boćwiny mogą już zacząć ostrzyć zęby. Warto przypomnieć też, że to dwie zupełnie inne rośliny. Botwina to młode buraczki, o małym korzeniu i pięknie wyrośniętych liściach, natomiast boćwina nie formuje korzenia spichrzowego, a jej liście są znacznie większe, karbowane jak u jarmużu i o wyraziście czerwonych lub ciemnoróżowych nerwach. Jest również odmianę buraka, choć mniej popularną i rzadziej dostępną w handlu.
Botwina ma wysoką zasadowość. Ponieważ mięsa, ciasta, słodycze są kwasotwórcze, dla utrzymania równowagi kwasowo-zasadowej niezbędne jest jadanie zasadotwórczych warzyw. Botwina, zawiera mnóstwo potasu, żelaza, trochę sodu, fosforu, dużo witaminy A, B i C. Obecna w burakach betaina zwiększa odporność organizmu i chroni jelita oraz ma właściwości regenerujące wątrobę.
Nie można więc pomijać botwiny i boćwiny w wiosennej diecie. Oprócz popularnej i znakomitej w smaku zupy, serwowanej często z koperkiem i jajkiem na twardo, można przyrządzić z niej chłodnik, można też udusić z jabłkiem, cebulką i majerankiem – doskonale nada się na jarzynkę do mięs lub w połączeniu z młodymi ziemniakami z koperkiem i szklanką zsiadłego mleka – jako bezmięsne danie w upalny, letni dzień.
Kolejnym warzywem pojawiającym się wczesną wiosną jest rabarbar. Inaczej nazywany jest rzewieniem i pochodzi z terenów Mongolii, Chin i południowej Syberii. Jest niskokaloryczny, zawiera sporo witaminy A, kwasu foliowego, witamin C, E i K. Prócz tego sporo w nim potasu, wapnia, fosforu, magnezu i błonnika. Rabarbar działa odkażająco, przeczyszczająco, antynowotworowo, antybakteryjnie i przeciwzapalnie. Żeby jednak ie było tak, nomen omen, różowo – w rabarbarze dużo jest szkodliwego kwasu szczawiowego, który źle wpływa na kości, zęby, a w połączeniu z wapniem tworzy szczawiany, sole niewchłaniane przez organizm ludzki. Sole te odkładają się w nerkach i mogą powodować powstawanie piasku lub kamieni nerkowych. Na pocieszenie dodać można, że kwas szczawiowy rozkłada się podczas obróbki termicznej, dlatego rabarbar w cieście czy kompocie jest już znacznie mniej groźny. Inne pomysły na wykorzystanie rabarbaru to racuchy, zupa, muffinki czy dżem. Można też wykorzystać go jako zakwaszający dodatek do młodej kapusty.
Jakie warzywa i owoce kwietniowe najbardziej lubicie? Podzielcie się swoimi smakami! 🙂