Aby zrobić dobre grzane wino nie powinniśmy kupować gotowych win do grzańca – są nasycone sztucznymi aromatami i zbyt słodkie. Lepiej kupić zwykłe, czerwone, i co ważne, wytrawne wino. Takie wino możemy samodzielnie doprawić i na pewno będziemy bardziej zadowoleni. Poza winem warto zaopatrzyć się w goździki, migdały (te bez skórek), cynamon, pomarańczę, miód, kardamon.

Wino przelewamy do garnka, najlepiej szerokiego i płaskiego. Na małym ogniu zaczynamy je gotować. Najpierw dodajemy miód. Nie ma niestety określonej ilości – dodajmy go tyle, aby wino było dla nas wystarczająco słodkie. Po dodaniu miodu wino mieszamy, aby miód się rozpuścił i nie przywierał. Dodajemy po szczypcie cynamonu i kardamonu oraz kilka goździków. Po chwili wrzucamy kilka plasterków pomarańczy – wcześniej oczywiście sparzonej. Na końcu wrzucamy do wina garść migdałów. Uważajmy, aby wino nie zaczęło się gotować, ma się jedynie podgrzać. Kiedy się zagotuje straci na mocy – alkohol szybko wyparuje.

Grzaniec jest już gotowy. By jeszcze zmienić jego smak możemy dodać do wina trochę rumu, jednak niewiele – wtedy napój jest mocniejszy i bardziej wyrazisty w smaku. Jeśli lubimy ostry posmak możemy dodać odrobinę imbiru i cytryny. Jeśli nie wiemy, ile przypraw dodać, możemy dosypać po prostu kilka łyżeczek przyprawy do piernika i grzańca. Niektórzy wzmacniają wino dolewając wódki. Nie ma przepisu, który powie ile i czego należy dodać, wszystkie proporcje uzależnione są od osobistych preferencji.

Najważniejsze jednak, aby grzaniec był gorący. Ładnie wygląda podany w kamionkowych kubkach. Pod żadnym pozorem nie wolno podgrzewać wina w mikrofalówce!

Przepis na potrawę ze zdjęcia – blog kulinarny Kuchnia Ireny i Andrzeja:

Glögg

1 butelka czerwonego wina (nie powinno być zbyt słodkie),
100 ml wódki,
10 g cynamonu (najlepiej laski),
1,5 g goździków,
kawałek imbiru (niezbyt duży),
2 g kardamonu,
1/2 pomarańczy,
300 g cukru,
1 łyżka cukru waniliowego,
migdały,
rodzynki

Na początku kruszymy laski cynamonu i wyłuskujemy kardamon. Przyprawy zalewamy wódką i odstawiamy na około 24 godziny. Po tym czasie możemy je odcedzić. Przyprawy wyrzucamy, natomiast wódka przyda nam się do przygotowywania napoju.
Teraz zajmujemy się migdałami. Blamszujemy je przez 10 minut, następnie hartujemy zimną wodą i obieramy ze skórki. Możemy też od razu kupić już obrane migdały.

Wino mieszamy z wódką, dodajemy cukier waniliowy, cukier, ordzynki i migdały.

Teraz część najwazniejsza – wino podgrzewamy, ale uważnie, tak, aby się nie zagotowało.

Uwaga!

Niektórzy uważają, że nie należy dodawać wódki do grzańca, ponieważ to zabije smak. Jeżeli jest potrzeba wzmocnienia – zamiast wódki można dodać spirytus.

Znacie inne przepisy na grzane wino? Podzielcie się nimi w komentarzach.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułŁosoś – przepis
Następny artykułJak zrobić tiramisu?

Jolanta Chabik - jest korektorem, dokumentalistą, czasami redaktorem. Wcześniej pracowała w radiu na stanowisku dziennikarza muzycznego i prezentera, a również dla portali o tematyce kulturalnej, informacyjnej i lifestylowej. Kulinaria to jej hobby i wielka pasja.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuję, bo lubię to robić. Piekę, bo lubię zapach, jaki wypełnia wtedy kuchnię. Gotowanie odstresowuje mnie, pomaga się zrelaksować. A pisanie o tym - utrwalić te smaki. W kuchni, tak samo jak smak, liczy się zapach i kolor, a również "architektura" kulinarnego dzieła. Nie ma rzeczy nieważnych. Dzięki odpowiednim dodatkom każda potrawa, nawet najbardziej banalna, może smakować zupełnie inaczej i każda może zrobić wrażenie. Kuchnia to zmysły. A zmysły nie kłamią.

Kiedy nie gotuję, pojawiam się tu i tam. Ćwiczę jogę. Przeglądam ulubione blogi. Spaceruję o zmierzchu. Szukam inspiracji w książkach, filmach, w życiu. Spotykam się z przyjaciółmi, bo ludzie są najlepszą inspiracją - także tą kulinarną. Słucham muzyki. Piję kawę, herbatę lub wino, zależnie od pory dnia. Szukam wszędzie nowych smaków. Nie boję się eksperymentów, zwłaszcza kulinarnych. Moim typem jest włoska kuchnia, pełna pomidorów, oliwek, pachnąca bazylią. Włoska kuchnia, szwedzki design, nowojorki styl - to rzeczy idealne. Bo ideał kryje się w prostocie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here