Cydr od typowego wina jabłkowego różni sposób produkcji oraz to, że robi się go z przefermentowanego soku bardzo dojrzałych owoców bez dodatku cukru. Natomiast jabłeczniki dosładza się cukrem, kupażuje – czyli poddaje mieszaniu z innymi winami i doprowadza do osiągnięcia większej zawartości alkoholu.
Na jabłkowe wino najczęściej przeznacza się owoce z odmiany kwaśnej, do których zaliczamy antonówki czy renety. Jeśli używamy jabłek słodkich, mieszamy je z kwaśnymi i dodajemy kwasku cytrynowego, by wino nie stało się mdłe. Do wykonania wina z jabłek o 17 % zawartości alkoholu
10 kg jabłek
3 kg cukru
Uwaga!
Do wyprodukowania dobrego wina przyda nam się także znajomość takich terminów, jak: moszcz, matka drożdżowa, pożywki, fermentacja burzliwa, fermentacja cicha, kupażowanie, gąsior, baniak, rurka fermentacyjna, klarowanie i siarkowanie.
Owoce należy przebrać, usunąć obite miejsca, umyć, nie obierać ze skórki. Następnie zetrzeć je na drobnej tarce i wycisnąć przez gazę. Jabłkowy moszcz można też uzyskać dzięki użyciu sokowirówki. Do moszczu umieszczonego w pojemniku fermentacyjnym dodać pożywkę w postaci „matki drożdżowej” (nastawione 2-3 dni wcześniej drożdże winiarskie – zgodnie z przepisem na opakowaniu) oraz połowę cukru wymieszanego z 2 l przegotowanej wody. Odstawić do fermentacji na kilka dni. Po upływie tego czasu dodać pozostałą część cukru rozpuszczonego w kolejnych 2 l przegotowanej wody i odstawić na 3-4 tygodnie do dalszej fermentacji.
Należy następnie użyć specjalnych środków do klarowania wina i rozlać alkohol do butelek. Osad należy usunąć. Wino powinno znaleźć się z powrotem w gąsiorze. Czynność należy powtarzać, aż do uzyskania odpowiedniej klarowności wina. Następnie rozlać je do butelek i odstawić w ciemne miejsce.
Wino jabłkowe można doprawiać rodzynkami, miodem, sokiem pomarańczowym i cukrem. Do badania ilości cukru służy cukromierz, dzięki któremu można obliczyć na podstawie odpowiednich proporcji zawartość alkoholu w winie w trakcie jego wyrobu.
Znacie inny przepis na wino jabłkowe? Podzielcie się nim w komentarzu.