Opieka. Jeżeli mamy taką możliwość, możemy zaoferować choremu naszą opiekę. Wszystko zależy od tego, jak poważny jest stan danej osoby i jak intensywnego leczenia ona wymaga. Jeśli mamy do czynienia z chorobą przejściową i chory nie wymaga stałej opieki, możemy na przykład codziennie do niego wpadać i zrobić zakupy, przygotować posiłek czy posprzątać. Jest to bardzo konkretna pomoc, która dla osoby leżącej w łóżku na pewno wiele znaczy. Jeżeli zaś chory znajduje się w szpitalu, powinniśmy go regularnie odwiedzać, przynosić rzeczy, których potrzebuje i interesować się jego stanem zdrowia.
Pomoc finansowa. Osoby, które mają taką możliwość, mogą oferować choremu wsparcie finansowe. Leki na niektóre schorzenia są bardzo drogie i dla wielu osób, na przykład żyjących ze skromnej emerytury, po prostu na nie nie stać. W poważniejszych chorobach konieczne mogą okazać się środki opatrunkowe czy materac przeciwodleżynowy. Jeśli więc możemy wesprzeć materialnie osobę w takiej potrzebie, powinniśmy to rozważyć.
Wsparcie psychiczne. Bardzo istotne jest także psychiczne podbudowanie chorego w rodzinie. Już sama nasza obecność może okazać się dla takiej osoby niezwykle ważna. Warto zatem dzwonić z zapytaniem o zdrowie, odwiedzać chorego i dotrzymywać mu towarzystwa. Powinniśmy dodawać naszemu bliskiemu otuchy, żartować i odwracać jego uwagę od dolegliwości, na które cierpi. W wielu chorobach, nawet tak poważnych jak rak, nastawienie psychiczne pełni olbrzymią rolę w kuracji leczniczej. W tej materii zaś możemy naprawdę wiele zrobić dla bliskiej osoby. Spróbujmy wzmocnić motywację chorego do walki z chorobą, pokażmy mu, że jest niezastąpiony i bardzo nam na nim zależy.
Drobne przysługi. Niezmiernie ważne są również drobne przysługi dla chorej osoby. Możemy na przykład wypożyczyć dla niego kule, jeśli złamał nogę, kupić leki w aptece, podwieźć do ośrodka zdrowia. Sami zaproponujmy odebranie bliskiej osoby ze szpitala i zainteresujmy się, czy czegoś nie potrzebuje. Czasami nawet najdrobniejszy uczynek może okazać się dla takiej osoby bezcenny. Wymaga to jednak dobrej woli i poświęcenia odrobiny czasu. Dzięki takim gestom my sami również poczujemy się lepiej i będziemy mieli poczucie, że jesteśmy ludźmi, na których można polegać.
W jaki sposób Wy wspieracie swoich chorych bliskich? Podzielcie się swoimi doświadczeniami!