Hemoroidy – problem wielu z nas

W naturze człowieka tkwi zadawanie sobie pytania – dlaczego to właśnie ja choruję? Trochę odpowiedzialności spoczywa na predyspozycjach genetycznych, winne są też przewlekłe zaparcia, podnoszenie ciężarów, nadużywanie alkoholu, współistniejące choroby, które wiążą się z występowaniem przewlekłego kaszlu. Co oferuje chorym medycyna? W medycynie bardzo popularne i ułatwiające pracę lekarzom są wszelkie klasyfikacje. Pozwalają one na dobranie odpowiedniego postępowania w stosunku do stanu pacjenta.

Chirurdzy również starają się pogrupować chorobę hemoroidalną na cztery stopnie. W zależności od tego, do którego stopnia przynależeć będzie dany pacjent, lekarz będzie mógł zaproponować określone metody leczenia. Pierwszy z nich to stan, gdy hemoroidy nie są widoczne gołym okiem, nie wydostają się poza kanał odbytu, a zobaczyć je można podczas badania anoskopowego. Do drugiego stopnia zaliczane są takie przypadki, gdy w tracie defekacji lub parcia żylaki odbytu wychodzą już poza kanał odbytu, ale później same wracają na swoje miejsce. W trzecim stopniu choroby hemoroidalnej podczas parcia hemoroidy wysuwają się i same nie powracają, ale wymagają tego, aby przy użyciu rąk je odprowadzić. Stadium ostatnie określa taki stan, w którym guzki krwawnicze wypadły i nie ma możliwości ich odprowadzenia.

Różne stopnie choroby – różne metody leczenia

Zawsze jeśli istnieje taka możliwość, na początku leczenia wielu chorób próbuje się je opanować stosując metody jak najmniej obciążające pacjenta. Dlatego też, gdy pacjent zgłasza się do lekarza z typowymi dolegliwościami, a po badaniu okaże się, że przyczyną objawów są rzeczywiście hemoroidy, ważne jest określenie stopnia tej choroby.

W stopniu pierwszym i drugim rozpoczyna się od leczenia zachowawczego. Polega ono na zastosowaniu diety bogatej w błonnik, otręby, ważne jest także, aby dużo pić. Zaleca się również środki, które pomagają zwalczyć zaparcia. Czasem poleca pacjentowi stosowanie miejscowo leków w postaci czopków, maści, kremów, które mają złagodzić ból, odkazić, zwalczyć stan zapalny.

Te sposoby pomagają złagodzić objawy choroby, ale nie usuwają jej przyczyny. Z tego powodu, gdy takie metody nie pomogą, proponuje się pacjentom, którzy kwalifikowani są jako drugi i trzeci stopień choroby, leczenie przy zastosowaniu metod instrumentalnych. Stopniowo pozwalają one zmniejszyć lub usunąć hemoroidy. Techniki wykorzystywane wówczas to: fotokoagulacja, zakładanie podwiązek elastycznych, krioterapia czy wycięcie miejscowe. W zasadzie leczenie operacyjne proponowane jest osobom, u których hemoroidy występują w czwartym stopniu zaawansowania. Polega ono na wycięciu hemoroidów. Ponieważ takie zabiegi zwykle nie wymagają znieczulenia ogólnego, to okres rekonwalescencji jest dość krótki.

W jaki sposób radzicie sobie z hemoroidami? Czy uważacie, że ich wycięcie znacząco polepszyłoby Wasze samopoczucie? Podzielcie sie opiniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułNiedrożność jelit – objawy, badania
Następny artykułKiedy usuwać migdałki, migdałek gardłowy?

Karolina Kalicka – lekarz medycyny. Ukończyła Wydział Lekarski z Oddziałem Anglojęzycznym na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Chciałaby specjalizować się w internistyce. Miłośniczka teatru szekspirowskiego i pływania.



Nasz specjalista pisze o sobie:

Mam wiele wspólnego z żywiołem, jakim jest woda. Potrafię powoli, starannie, sumiennie i wytrwale pracować, niczym kropla deszczu, która drąży skałę. Dzięki konsekwencji i systematyczności ukończyłam w tym roku studia na wydziale lekarskim.

W relacjach towarzyskich daję się poznać jako gejzer radości, uśmiechu, energii. Uwielbiam  szaleństwa na parkiecie oraz basen, gdzie czuję się jak ryba w wodzie. Bardzo podoba mi się hiszpański język i temperament, a wakacje najchętniej spędzałabym otulona falami ciepłego morza. Choć czasami moje życie przypomina rwący górski potok, w zaciszu domowym jestem spokojna niczym tafla jeziora.

Najbardziej cenię sobie miłość, rodzinę i – oczywiście – zdrowie. Marzę o ambitnych wyzwaniach i dalekich podróżach po oceanach świata… najlepiej z czekoladą w dłoni, bo mam do niej absolutną słabość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here