Istotą niedrożności mechanicznej jest zablokowanie przez coś – jakąś przeszkodę – normalnego przesuwania się treści pokarmowej. Taki mechaniczne przeszkody częściej znajdują się w obrębie jelita cienkiego. Zaliczamy do nich zrosty, nowotwory, przepukliny. Niedrożność mechaniczna w przypadku jelita grubego zwykle wywołana jest przez raka. W przypadku niedrożność czynnościowej często ma miejsce sytuacja, w przebiegu której jakiś czynnik sprawia, że ruchy perystaltyczne stają się zminimalizowane. Czynniki, o których można myśleć jako o potencjalnych winowajcach, to zaburzenia elektrolitowe, niewydolność nerek, posocznica, zatrucia czy też podrażnienie jelit w czasie zabiegu operacyjnego oraz wiele innych.

Czasami leki stosowane chociażby w celu uśmierzenia bólu wywołanego nowotworem, leki stosowane przez psychiatrów czy bardziej rozpowszechnione leki moczopędne mogą wywołać niedrożność jelit.

Jak ją rozpoznać? – Objawy i badania diagnostyczne

Z uwagi na wiele możliwych powodów, które predysponować mogą do wystąpienia u pacjentów niedrożności jelit, zawsze przy jej podejrzeniu lekarz powinien wypytać chorego o przyjmowane leki, współistniejące choroby.

Jakie objawy zaobserwowane przez pacjenta mogą świadczyć o niedrożności jelit? Do typowych symptomów należą, po pierwsze, ból brzucha. Ból może początkowo mieć charakter kolkowego, czyli – pojawia się nagle i ustępuje. Jednak w miarę postępowania choroby, mowa tu głównie o niedrożności mechanicznej, jest on stałą dolegliwością. Czasem może być odczuwany w środkowej części brzucha i z tego powodu wymaga on różnicowania z zatruciem czy nasileniem się objawów choroby wrzodowej.

Poza bólem brzucha chory zgłasza nudności i wymioty. Po zwymiotowaniu pacjent często nie odczuwa ulgi, należy też opisać charakter – kolor, wygląd – treści, którą się wymiotowało. Chorzy zauważają u siebie, że ich brzuch jest orzez cały czas wzdęty. Podają również, że zatrzymały się im gazy, a także mogą zgłosić, że przez kilka dni nie oddawali stolca.

Zawsze osoba, która stwierdzi u siebie takie symptomy, powinna bezwzględnie zgłosić się do lekarza. Ważne jest dokładne zbadanie pacjenta, a zwłaszcza zbadanie brzucha. Lekarz obejrzy go, zbada palpacyjnie, opuka i osłucha go. Powinien również poddać pacjenta badaniu per rectum (przez odbyt). Te proste czynności i obserwacje lekarza nasuwają mu już przypuszczenie, że może ma do czynienia z niedrożnością jelit.

Kolejnym krokiem diagnostycznym jest wykonanie badań obrazowych. Podstawowe badanie to zdjęcie przeglądowe jamy brzusznej w pozycji stojącej. Klasycznie za niedrożnością jelit przemawiają widoczne na nim poziomy płynów oraz rozdęcie pętli jelita. Czasami zleca się badanie, które polega na podaniu pacjentowi kontrastu do przewodu pokarmowego, a później wykonanie zdjęć rentgenowskich. Również przydatne są badanie USG i tomografia komputerowa. Jeśli informacje zebrane od pacjenta w czasie wywiadu przemawiać będą za niedrożnością o charakterze czynnościowym, wówczas pomocne będzie zlecenie choremu niektórych badań laboratoryjnych.

Czy macie jakieś problemy z trawieniem lub wypróżnianiem się? Jak myślicie – czym to jest spowodowane? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułHaftowanie dla początkujących – porady
Następny artykułKiedy operuje się hemoroidy?

Karolina Kalicka – lekarz medycyny. Ukończyła Wydział Lekarski z Oddziałem Anglojęzycznym na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Chciałaby specjalizować się w internistyce. Miłośniczka teatru szekspirowskiego i pływania.



Nasz specjalista pisze o sobie:

Mam wiele wspólnego z żywiołem, jakim jest woda. Potrafię powoli, starannie, sumiennie i wytrwale pracować, niczym kropla deszczu, która drąży skałę. Dzięki konsekwencji i systematyczności ukończyłam w tym roku studia na wydziale lekarskim.

W relacjach towarzyskich daję się poznać jako gejzer radości, uśmiechu, energii. Uwielbiam  szaleństwa na parkiecie oraz basen, gdzie czuję się jak ryba w wodzie. Bardzo podoba mi się hiszpański język i temperament, a wakacje najchętniej spędzałabym otulona falami ciepłego morza. Choć czasami moje życie przypomina rwący górski potok, w zaciszu domowym jestem spokojna niczym tafla jeziora.

Najbardziej cenię sobie miłość, rodzinę i – oczywiście – zdrowie. Marzę o ambitnych wyzwaniach i dalekich podróżach po oceanach świata… najlepiej z czekoladą w dłoni, bo mam do niej absolutną słabość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here