Jakie czynniki zwiększają ryzyko wystąpienia nieprawidłowości? Narażone są w szczególności dzieci urodzone przedwcześnie oraz dzieci z niską wagą urodzeniową. Czujność dorosłych powinny wzbudzić powikłania okołoporodowe, w tym niedotlenienie maluszka w czasie porodu, a nawet utrzymująca się żółtaczka.

Istnieje szereg wskaźników sugerujących kłopoty z napięciem mięśniowym. Z jednej strony może być to nadmierne pobudzenie dziecka i trudności z jego wyciszeniem, połączone z gwałtownymi reakcjami na codzienne czynności pielęgnacyjne, a z drugiej strony – apatyczność, nadmierna senność, brak aktywności ruchowej malca. Nieprawidłowości w dziecięcych napięciu mięśniowym są zazwyczaj wychwytywane przez opiekunów – ciało pociechy może być bowiem tak usztywnione, że nie lada wyczynem będzie założenie ubrania, bądź wiotkie na tyle, że sprawiające wrażenie „lania się przez ręce”. Niepokój zawsze powinno wzbudzać wyginanie się „w rogala” – odginanie głowy do tyłu z jednoczesnym robieniem mostku i drżeniem nóg. Oznaką kłopotów z napięciem mięśni jest również większość anomalii prawidłowego rozwoju ruchowego, na przykład nie unoszenie główki podczas leżenia na brzuchu, nie przekręcanie się na brzuszek i boki, choć już powinno to nastąpić, długo utrzymujące się zaciśnięte piąstki. Pediatra powinien wychwycić niepokojące symptomy. Odpowiednim specjalistą jest jednak neurolog.

Problemy z napięciem mięśniowym wymagają interwencji. Pozostawione same sobie najprawdopodobniej przyczynią się do ich nawarstwiania, w tym między innymi nieprawidłowego poruszania się malucha. Podstawą wszelkiego działania są ćwiczenia. Czasami rehabilitacja wymaga niewielu ćwiczeń, zdarza się jednak, że jest bardzo absorbująca. Efekty zostają osiągane za sprawą przede wszystkim systematyczności. Niezmiernie ważne jest również odpowiednio wcześnie podjęte leczenie.

Uwaga!

Zwlekanie doprowadza do utrwalania nieprawidłowości. Nawet jeżeli maluch uczestniczy w rehabilitacji w specjalistycznych ośrodkach, bardzo często wymagane są dodatkowe ćwiczenia w domu.

Wasze dzieci mają problemy z napięciem mięśniowym? Co Was zaniepokoiło? Jak wygląda rehabilitacja? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułUpięcia włosów średnich – Videoporada
Następny artykułSypialnia dla dziecka – co zrobić, żeby dziecko dobrze spało?

Anna Chmielewska – pedagog szkolny, trener szybkiego czytania oraz – przez pewien czas – nauczyciel wspierający w integracyjnym oddziale zerowym. Dodatkowo ukończyła studia z zakresu edukacji elementarnej i terapii pedagogicznej. Współpracowała z jednym z serwisów edukacyjnych, pisząc artykuły dla rodziców oraz tworząc karty pracy dla maluchów i uczniów.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Od zawsze lubiłam pomagać. Czynnie angażowałam się w działania woluntarystyczne, zwłaszcza w  pomoc rodzinom z problemem alkoholowym. Po studiach rozpoczęłam pracę w szkole i tak zostało do dziś. Obecnie pracuję w szkole z oddziałami integracyjnymi, co jest dodatkowym wyzwaniem dla pedagoga. Lubię to, co robię, ale jednocześnie szukam nowych wyzwań. Jako trener szybkiego czytania poszerzam możliwości ludzkiego mózgu, a pisząc artykuły w serwisach, dzielę się tym, co wiem.

Odskocznią od życia zawodowego są dla mnie książki oraz zacisze domowe, zapach namiętnie pieczonych ciast i aromat świeżo zaparzonej kawy. No i rozmowy przy stole – o marzeniach, pragnieniach i nadziejach.

Od kilku miesięcy odnajduję szczęście w macierzyństwie, w odkrywaniu świata przez cudowną małą istotkę. Życie nabiera  innej jakości, już nie trzeba tak się śpieszyć...

Pisanie jest dla mnie pasją, zamykaniem w słowa własnych doświadczeń, wiedzy i myśli. Jest spotkaniem z czytelnikami, ale też z samą sobą...

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here