Przede wszystkim owrzodzenia podudzi świadczą o nieprawidłowościach dotyczących żył kończyn dolnych. Występują bardzo często w przebiegu przewlekłej niewydolności żylnej. W czasie jej trwania dochodzi do zastoju krwi w układzie żylnym kończyn dolnych, tworzą się patologiczne poszerzenia naczyń żylnych, zwane żylakami.

Warto znać czynniki, które zwiększają ryzyko niewydolności żylnej. Zalicza się do nich wiek i płeć. Predysponowane są kobiety w podeszłym wieku. Nadwaga i otyłość również przyspieszają rozwój choroby. Niekorzystnie wpływa także praca, która związana jest z przyjmowaniem pozycji siedzącej lub stojącej oraz mała aktywność fizyczna.

Pojawienie się owrzodzeń podudzi często poprzedzają inne objawy, które przemawiają za zastojem krwi w naczyniach żylnych. Należy do nich obrzęk, a zatem powiększenie obwodu kończyny w danym miejscu. Skóra sprawia wrażenie, jakby była cienka. Dochodzi do licznych wynaczynień oraz pojawienia się przebarwień na skórze, które mają ciemnobrunatną barwę. Owrzodzenia najczęściej lokalizują się nad kostką przyśrodkową. Jeśli wystąpiło już owrzodzenie, to wraz z upływem czasu stopniowo się ono powiększa. Dochodzi do postępującego rozpadu tkanek na obwodzie owrzodzenia.

Jeśli te zmiany utrzymują się przez dłuższy czas, brzegi takiego owrzodzenia stają się twarde, ponieważ przerasta tam tkanka włóknista. Niestety owrzodzenia trudno się leczą. Mogą być obecne miesiącami, a nawet i latami na podudziach. Udowodniona została także pewna skłonność do nawrotów i ponownego pojawiania się owrzodzeń. Zwłaszcza dzieje się tak, jeśli dochodzi do urazu mechanicznego podudzia. Po wygojeniu się, owrzodzenia mogą pozostawać na skórze blizny.

Oczywiście idealnie byłoby, gdyby udało się zapobiec niewydolności żylnej. Kluczową rolę w profilaktyce odrywa walka z otyłością, stosowanie zbilansowanej diety. Zbawiennym elementem, który jest niezwykle pomocny w zapobieganiu chorobie, jest ruch i związana z nim aktywność fizyczna.

Jeśli jednak już pojawią się owrzodzenia podudzi, należy je leczyć, choć nie jest to łatwe zadanie. Zawsze zaleca się pacjentom, aby często unosili kończyny dolne. Dobre efekty przynosi odseparowanie obumarłych elementów owrzodzenia od skóry niezmienionej chorobowo. Bardzo ważną częścią terapii jest leczenie miejscowe, które ma na celu zapobiec zakażeniom. Stosuje się opatrunki i okłady zawierające środki o antyseptyczne. Opatrunki powinny być często zmieniane.

Jeżeli owrzodzenia są bardzo duże, to leczeniem zająć mogą się chirurdzy. Początkowo oczyszczają oni owrzodzenie, następnym krokiem w leczeniu jest wykonanie przeszczepu skóry.

Czy spotkaliście się z tą dolegliwością? Jaką terapię zastosowano? Czekamy na Wasze komentarze

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułPrzeprowadzka do innego miasta – jak przetrwać rozstanie z rodziną?
Następny artykułJak poprosić babcię o opiekę nad dzieckiem?

Karolina Kalicka – lekarz medycyny. Ukończyła Wydział Lekarski z Oddziałem Anglojęzycznym na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Chciałaby specjalizować się w internistyce. Miłośniczka teatru szekspirowskiego i pływania.



Nasz specjalista pisze o sobie:

Mam wiele wspólnego z żywiołem, jakim jest woda. Potrafię powoli, starannie, sumiennie i wytrwale pracować, niczym kropla deszczu, która drąży skałę. Dzięki konsekwencji i systematyczności ukończyłam w tym roku studia na wydziale lekarskim.

W relacjach towarzyskich daję się poznać jako gejzer radości, uśmiechu, energii. Uwielbiam  szaleństwa na parkiecie oraz basen, gdzie czuję się jak ryba w wodzie. Bardzo podoba mi się hiszpański język i temperament, a wakacje najchętniej spędzałabym otulona falami ciepłego morza. Choć czasami moje życie przypomina rwący górski potok, w zaciszu domowym jestem spokojna niczym tafla jeziora.

Najbardziej cenię sobie miłość, rodzinę i – oczywiście – zdrowie. Marzę o ambitnych wyzwaniach i dalekich podróżach po oceanach świata… najlepiej z czekoladą w dłoni, bo mam do niej absolutną słabość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here