Fakty i mity na temat mleka modyfikowanego

Każda mama chce dla swojego maleństwa jak najlepiej. By zapewnić dzieciom optymalne warunki wzrostu i rozwoju, z uwagą dobieramy wszystkie ich akcesoria, ubranka, zabawki, a przede wszystkim – produkty, które wprowadzamy do ich diety. Jeśli któreś z nich budzą nasze wątpliwości, zwykle podchodzimy do nich z rezerwą i pewnymi obawami.

Jednym z takich produktów dla niemowląt, wokół których narosło wiele mitów, jest mleko modyfikowane. Tymczasem, jeśli jest dobrze dobrane, odpowiednio przygotowane i właściwie wprowadzane do diety maluszka, z powodzeniem może być ono pełnowartościową podstawą diety dziecka w pierwszych latach jego życia. Co trzeba wiedzieć o mleku modyfikowanym i które z dość powszechnych stwierdzeń na jego temat mijają się z prawdą?

Mit 1: dzieci karmione mlekiem modyfikowanym częściej chorują

Ekspertom, którzy pracują nad udoskonaleniem mieszanek mleka modyfikowanego dla niemowląt, nie udało się do tej pory opracować receptury identycznej z naturalnym mlekiem matki. W kwestii substancji odpowiedzialnych za wspieranie układu odpornościowego dziecka w ostatnich latach poczynione zostały jednak znaczne postępy. Należy jednak pamiętać, że mleko matki jest doskonałym pokarmem dla dziecka na każdym etapie jego rozwoju.

Mit 2: mleko modyfikowane nie zaspokaja pragnienia dziecka

Wśród młodych mam – z niejasnych powodów – dość powszechne jest przekonanie, że karmionemu mlekiem modyfikowanym dziecku trzeba też dodatkowo serwować wodę lub herbatkę. To nieprawda: mieszankę mleka modyfikowanego przygotowuje się zawsze na bazie wody, dzięki czemu jest ona w stanie zaspokoić zarówno głód, jak i pragnienie niemowlęcia. Warto jednak wiedzieć, że zwiększone zapotrzebowanie na płyny pojawia się czasem u każdego dziecka, niezależnie od sposobu, w jaki jest karmione. Trzeba zwrócić na to szczególną uwagę w upalne letnie dni oraz w zimowym sezonie grzewczym, gdy powietrze w mieszkaniu jest zbyt suche.

Mit 3: karmienie mlekiem modyfikowanym wymaga regularnego harmonogramu

Choć mleko matki i mleko modyfikowane mają nieco inny skład i nieco inne pochodzenie, zarówno jedno, jak i drugie stanowi pełnowartościowy posiłek dla niemowlęcia. Nie wiadomo więc, skąd wzięło się mylne przeświadczenie, że o ile przy karmieniu piersią dziecko powinno dostawać pokarm na żądanie, o tyle butelkę z mlekiem modyfikowanym należy mu podawać dokładnie co trzy godziny. Niektóre dzieci będą domagały się karmienia częściej, inne z większymi przerwami – wszystko zależy jednak od indywidualnych potrzeb, a nie od rodzaju pokarmu.

Mit 4: mleko modyfikowane można przygotować na zapas – nie psuje się

To jeden z ulubionych argumentów zagorzałych przeciwników karmienia mlekiem modyfikowanym – to „sztuczne” mleko, pełne szkodliwej chemii, dzięki której długo się nie psuje! Nic bardziej mylnego: wystarczy przeczytać etykietę takiego produktu, by przekonać się, jak jest naprawdę. Przygotowana mieszanka mleka modyfikowanego nie może być przechowywana w podgrzewaczu dłużej niż 30 minut, a w lodówce wytrzyma maksymalnie dwie godziny. Po przekroczeniu tego czasu zaczną się w niej namnażać niebezpieczne dla układu pokarmowego dziecka bakterie, które mogą powodować bóle brzucha i biegunki.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here