Opodatkowaniu podlega dochód, jaki będzie wynikiem odjęcia kosztów uzyskania przychodów, od samych przychodów. Podatek nie jest liczony według skali, lecz według jednolitej stawki podatkowej wynoszącej 19%. Podstawą do obliczenia jest otrzymanie od biura maklerskiego lub innej instytucji prowadzącej dla nas inwestycje, formularza PIT-8C. W zeznaniu wykazujemy kwoty należne, choćby nie były jeszcze otrzymane. Należy również wykazać przychody uzyskane z obrotu prawami na giełdzie nowojorskiej, oraz na giełdach wszystkich państw, które w umowach o zapobieganiu podwójnemu opodatkowaniu, określają miejsce opodatkowania dochodów jako kraj zamieszkania podatnika. Obrót akcjami w kraju, z którym Polska nie podpisała takiej umowy, podlega opodatkowaniu tylko w kraju, w którym przychód faktycznie jest uzyskiwany, według obowiązującego w nim prawa podatkowego.

PIT-38 Fot. photoxpress.com

Z formularza PIT-8C nie przepisujemy kwot wolnych od podatku. Odliczyć możemy koszty takie jak opłaty notarialne, koszty prowizji i odsetek dotyczących kredytu bankowego czy koszta prowadzenia rachunku w domu maklerskim, pod warunkiem że będą one udokumentowane. W Urzędzie Skarbowym składamy jednak sam PIT-38, inne dokumenty, w tym dowody poniesionych kosztów mamy obowiązek przechowywać przez okres siedmiu lat. Formularz jest dokumentem bardzo prostym w wypełnieniu. Z pierwszą stroną postępujemy analogicznie jak w przypadku każdego innego druku PIT, wpisując Numer Identyfikacji Podatkowej, odpowiedni urząd skarbowy, rok, którego dotyczy deklaracja, a także swoje dane osobowe. Stronę tą uzupełnić trzeba będzie o dochody i strat oraz obliczenie zobowiązania podatkowego. Na stronie następnej uzupełniamy informacje o kwocie do zapłaty lub nadpłacie podatku. Za pomocą tego formularza, możemy również przekazać jeden procent podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Obowiązek złożenia zeznania wynika z art. 45 ust. 1a pkt 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz.U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176, z późn. zm.), musimy dokonać rozliczenia do dnia 30 kwietnia, roku następującego po roku podatkowym. Podatek należny zapłacić trzeba będzie do 30 czerwca.

Czy informacje zawarte w artykule okazały się pomocne? Wypowiadajcie się w komentarzach.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak ozdobić czerwone paznokcie?
Następny artykułJak rozliczyć PIT-37?

Karolina Wyszogrodzka - studentka Administracji Publicznej. Posiada wieloletnie doświadczenie w pracy bankiera. Zarówno jako doradca kredytowy, ubezpieczeniowy, jak i inwestycyjny. Współpracuje z serwisami dziennikarstwa obywatelskiego, od dziesięciu lat prowadzi blogi tematyczne związane z finansami oraz te poświęcone polityce i publicystyce.

Nasz specjalista o sobie:

W „wielki i  skomplikowany” świat bankowości trafiłam kilka lat temu przez zupełny przypadek. Moja droga zawodowa od tamtej pory wiedzie przez niemalże wszystkie sektory i rodzaje produktów finansowych. Zebrane dotychczas doświadczenie zawodowe, wiedza - zarówno proceduralna, jak i produktowa - to jednak nie wszystko. Staram się w swoich artykułach odkrywać „ludzkie oblicze” świata finansów. Moim celem jest wyjaśnienie w przystępny sposób mechanizmów, naświetlenie problemów, ukazywanie „kruczków” i „haczyków”.

Naiwny idealizm takiego postępowania ma na celu zwiększenie empatii po obu stronach biurka w placówce finansowej. Ale także na przestrzeżeniu klienta  - przed nie zawsze uczciwymi zasadami gry - i bankiera - przed stosowaniem takich zasad.

Bankowość może być zabawna, mam nadzieję że - przy zachowaniu profesjonalizmu i kompetencji - nie braknie mi nigdy „języka” na ukazanie jej także z tej strony.

Stale dokształcam się w dziedzinie finansów, która - jak wiadomo - zmienia się z dnia na dzień. Pomagają mi w tym zarówno obserwacje rynku, jak i rozmowy ze specjalistami będącymi w gronie moich znajomych.

Finanse nie są jedynym ośrodkiem moich zainteresowań. Jako zodiakalny bliźniak nie potrafię znaleźć dla siebie jednego miejsca na dłużej. Próbuję swoich sił w rysunku i fotografii. Książki traktuję jak narkoman, kończąc jedną odczuwam głód następnej. Otaczająca mnie rzeczywistość - polityczna, społeczna i każda inna - niezmiennie  napawa mnie dziecięcym zdziwieniem. Wyrażam je od ponad dziesięciu lat w swoim blogu, w  formie nie zawsze eleganckich paszkwili i felietonów. Z racji lokalnego patriotyzmu umiłowałam sobie sztukę. Jako wieloletniej tancerce w zespole muzyki dawnej przyswajanie jej  - zwłaszcza w formie teatru  - sprawia mi niewyrażalną w słowach przyjemność. A stresy odreagowuję w swoim królestwie, czyli kuchni dzięki karmienie bliskich i siebie.

Mam wielki apetyt na życie. Nieustannie pracuję nad swoimi kompetencjami i językiem. Trudno mi jednak poskromić w sobie narcyzm, samochwalstwo i naturę prześmiewcy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here