Pierwsze dni po porodzie
Okres połogu może przebiegać różnie, dlatego nie można jednoznacznie określić, jaki czas będzie najlepszy do rozpoczęcia gimnastyki. Kobieta powinna „słuchać” swojego organizmu, obserwować zmiany zachodzące w ciele i sama określić, czy czuje się już wystarczająco dobrze. Teoretycznie bardzo delikatną gimnastykę można zacząć już drugiego dnia po porodzie (o ile był to poród naturalny, po cesarce lepiej odczekać co najmniej tydzień). Pod warunkiem, że nie ma żadnych przeciwwskazań zdrowotnych jak obolałe, zdrętwiałe czy krwawiące krocze. Już wtedy można zacząć ćwiczenie mięśni Kegla. Polegają one na napinaniu mięśni pochwy, ujścia cewki moczowej i odbytu. Jeśli nie odczuwamy bólu przy ich wykonywaniu, możemy wykonywać krótkie serie 4 do 6 razy dziennie. Ich zaletą jest to, że możemy ćwiczyć właściwie w każdej pozycji: stojąc, leżąc przed telewizorem czy w wannie.
Trzy tygodnie po porodzie
Po upływie trzech tygodni od porodu możemy zacząć myśleć o pierwszych ćwiczeniach na mięśnie brzucha. Lepiej, żeby przynajmniej na początku za bardzo się nie forsować i nie obciążać szczególnie dolnych partii brzucha. Możemy zacząć od zwykłego napinania mięśni brzucha przy wydechu, a później przejść do klasycznych brzuszków czy nożyc.
Sześć tygodni po porodzie
Przeciętnie okres połogu u kobiety trwa około sześciu tygodni. Po tym czasie rany krocza powinny się już całkowicie wygoić, znika bolesność i ociężałość mięśni, wraca nam siła i energia. Praktycznie nic już nie stoi na przeszkodzie, by rozpocząć intensywny trening. W tym czasie mamy już pełną dowolność wyboru sportu dla siebie. Co zrozumiałe, najbardziej będzie nam zależeć na szybkiej utracie nagromadzonych w czasie ciąży kilogramów. Z tego powodu najlepszym rozwiązaniem będzie zapisanie się na basen. Pływanie angażuje bardzo dużą ilość mięśni całego ciała, przez co nie tylko spalimy sporo kalorii, ale też ujędrnimy i wymodelujemy sylwetkę. Jest to przy tym sport przyjemny, bo w wodzie nie czujemy swoich kilogramów, przez co nie obciążamy stawów, a zmęczenie czujemy dopiero po wyjściu z wody.
Uwaga!
Dobrym pomysłem będzie również wodny aerobik, a także jego klasyczna odmiana, która dzięki intensywności ruchów będzie skutecznym sprzymierzeńcem w walce z niechcianymi kilogramami. Specjaliści fitnessu dla pań świeżo po porodzie polecają również codzienne spacery trwające przynajmniej pół godziny. Sporo kalorii stracimy również, uprawiając takie sporty jak: jazda konna, wspinaczka, taniec czy narciarstwo biegowe zimą. Dla wzmocnienia nadwyrężonych ciążą mięśni pleców i kręgosłupa zaleca się jogę i pilates.
Po jakim czasie po porodzie zaczynacie/ zaczęłyście ćwiczyć? Jak się czujecie? Jakie ćwiczenia wykonujecie? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.