Kiedy zależy nam na tym, by nic nie umknęło nam z ulubionego programu, siłą rzeczy będziemy się skłaniać raczej w stronę statycznej i niewymagającej gwałtownych ruchów gimnastyki, tak by zbytnio się nie rozproszyć. Dobrym rozwiązaniem w takiej sytuacji może być zainwestowanie w rower stacjonarny. Jeśli nie dysponujemy takim sprzętem albo nie mamy ochoty ruszać się z kanapy i na to jest sposób. Możemy pójść po najmniejszej linii oporu i spróbować ćwiczeń izometrycznych. Polegają one na napinaniu mięśni bez jednoczesnego ruchu w stawach. Mięśnie napinamy na 10–30 sekund, po czym rozluźniamy. Czynność powtarzamy kilkakrotnie. Kalorii się w ten sposób może wiele nie spalimy, ale w widoczny sposób wzmocnimy i rozluźnimy mięśnie, uelastycznimy sylwetkę i poprawimy sobie nastrój.
Jeśli jednak jesteśmy gotowi na podjęcie większego wysiłku, możemy wypróbować którąś z przedstawionych niżej propozycji ćwiczeń przed telewizorem.
Ćwiczenie 1.
Kładziemy się na prawym boku z głową na prawej ręce. Lewą prostujemy i kładziemy przed sobą na wysokości klatki piersiowej. Prawą nogę zginamy delikatnie w kolanie, lewą unosimy na wysokość około 50 cm, po czym opuszczamy jak najniżej, ale tak by nie dotknąć kanapy. Wykonujemy 20 powtórzeń po czym zmieniamy strony.
Ćwiczenie 2.
Kładziemy się na plecach bez poduszki pod głową. Ręce układamy swobodnie wzdłuż tułowia. Stopy przysuwamy pod siebie tak, by łydki znajdowały się w pozycji prostopadłej do kanapy. Następnie unosimy wysoko biodra – razem z udami i tułowiem powinny tworzyć linię prostą. Wytrzymujemy chwilę w takiej pozycji, po czym opuszczamy biodra. Czynność powtarzamy 10 razy.
Ćwiczenie 3.
Siadamy na brzegu kanapy. Dłonie kładziemy z tyłu głowy, prostujemy plecy. Wykonujemy skręty tułowia, ciągnąc go mocno do tyłu, raz w prawą, raz w lewą stronę. Zwracajmy uwagę na wyprostowaną sylwetkę – skręcamy tułów, nie samą szyję i ręce. Czynność powtarzamy 20 razy.
Ćwiczenie 4.
Siadamy na brzegu kanapy z lekko rozstawionymi stopami. Podnosimy obie ręce do góry, splatamy je w dłoniach. Prostujemy plecy. Wyprostowane ręce staramy się skierować jak najdalej za siebie (pilnujemy wyprostowanych bioder i pleców), wytrzymujemy chwilę i wracamy do pozycji wyjściowej. Czynność powtarzamy 10 razy.
Zdarza Wam się czasami ćwiczyć, kiedy oglądacie telewizję? Jakie ćwiczenia wykonujecie? Dajcie znać.