Wracają więc uczesania w tylu lat 20-tych. W przypadku kręconych włosów główna moda to przeciwstawienie się puszeniu kosmyków.
Absolutnym hitem sezonu letniego 2010 będą wszelkiego rodzaju plecionki z włosów. Możemy, robiąc te fryzury, poczuć się znów jak małe dziewczynki. Modne mają być plecione kucyki oraz, bardziej stylowe, korony na czubku głowy z zaplecionych warkoczy.
Lato to czas, który sprzyja kreatywności (wreszcie odkryte głowy!). Możemy pięknie je ozdobić kokardą. Jeśli nas ten trend nie przekonuje w życiu codziennym warto pokusić się o taką ozdobę np. na imprezę. Podobnie jest z eksperymentami kolorystycznych. Nie bójmy się zmieniać kolorów włosów na krótko np. za pomocą szamponów koloryzacyjnych. Nawet jeśli coś się nie uda to łatwo będzie to zmyć.
Krótkie włosy staramy się gładko zaczesywać, ale nie przesadzamy z utrwaleniem uczesania – grzywka powinna być zawsze lekko zmierzwiona. Przy włosach długich modne są romantyczne upięcia. Wcześniej może poszczególne pasma podkręcić lub lekko natapirować.
Inne ozdoby tego lata to będą srebrne i złote spinki z dużymi kamieniami. Najlepiej będą prezentować się na włosach grubych i gęstych, tylko kosmyki o takiej fakturze będę w stanie utrzymać ich ciężar.
Wracają do łask znów opaski, może ze względu na swą praktyczność. W tym sezonie modne są takie, które okalają całą głowę. Możesz kupić gotową, ale super sprawdzi się również opaska z apaszki czy chusty, a doda to ci egzotyki i tajemniczości. Możemy nosić je stylu sportowym – czyli na włosach jak tenisistki lub, w eleganckim stylu lat 50-tych, pod włosami.
Najprostszą fryzurą tego lata, a jednocześnie najłatwiejszą do wykonania, będzie look “niedbały”. Włosy po wysuszeniu maja wyglądać jakbyśmy wstali dopiero co z łóżka. Potrzebny jest do tego tylko żel i suszarka.
Jak podobają się Wam najmodniejsze fryzury na lato 2010? Wypowiadajcie się w komentarzach.