Warto przed podjęciem decyzji o wyborze danej lokaty zapoznać się ze szczegółowymi jej warunkami. Przede wszystkim zwrócić należy uwagę na oprocentowanie lokaty oraz wielkość wypłacanych odsetek w momencie odstąpienia od umowy lokaty przed terminem zapadalności. Choć wielu z nas trudno w to uwierzyć, niektóre instytucje finansowe oprócz usunięcia wszystkich odsetek stosują dodatkowe opłaty za zerwanie lokaty np. w ciągu pierwszego miesiąca trwania produktu.
Warto wiedzieć, że nieoprocentowane środki, które odzyskamy przed końcem trwania lokaty choć nominalnie otrzymujemy taką samą kwotę, to realnie wykazujemy stratę, bowiem wartość pieniądza w czasie maleje, w związku ze wzrostem poziomu ceny. Nauczmy się zatem nie wybierać środków z lokaty przed jej zakończeniem.
Zdarzają się również banki, które umożliwiają założenie lokaty z gwarancją wypłaty 100% naliczonych odsetek od momentu otwarcia lokaty do chwili jej zamknięcia i to bez względu na to, w którym momencie zamkniemy depozyt. Takie warunki są zdecydowanie bardziej korzystnej dla nas – klientów. Banki ten element w swoich promocjach stosują bardziej jako wabik na nowych klientów. Gdy już zostaniemy na dłużej może okazać się, że dostaniemy już później wyłącznie standardową ofertę.
Kiedy zatem najlepiej zamykać rachunki lokat? Najlepsza odpowiedź to oczywiście w dniu ich zapadalności. Jednak nie zawsze pamiętamy, kiedy nasza lokata się kończy. Dobrym rozwiązaniem jest wybieranie produktów nieodnawialnych. W tym przypadku jednak jeśli zapomnimy, że nasza lokata się zakończyła środki trafią na nieoprocentowany rachunek i wówczas również będzie to nasza strata.
Jeśli wybraliśmy lokatę odnawialną, to najlepszym momentem na likwidację lokaty jest dzień jej odnowienia, wówczas nie utracimy odsetek naliczonych do tego dnia. Wyjątek stanowić mogą niektóre promocyjne lokaty, które określają terminy, w których bez utraty odsetek można wypłacić środki z rachunku lokaty.
Zdarzyło Wam się zamknąć lokatę przed terminem i stracić odsetki? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
