Jednak ten idylliczny obraz nie bierze pod uwagę opłat i prowizji nakładanych przez banki i TFI – obciążeń, które mogą znacząco obniżyć poziom potencjalnych zysków, a do tego potrafią być tak skonstruowane, by zniechęcać do wcześniejszego „wyjęcia” pieniędzy. Jakie są najważniejsze opłaty pobierane przez banki i Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych?
Opłata dystrybucyjna (kupno jednostek) i manipulacyjna (odkupienie jednostek):
Jest to nakład wymagany od klienta w momencie zakupu jednostek funduszu lub ich umorzenia. Prowizja może być podzielona i pobierana w części w momencie zakupu, a częściowo w momencie sprzedaży. Opłata liczona jest jako procentowa część inwestowanego kapitału.
Zdarza się, że część opłaty pobieranej przy odsprzedaży jednostek jest obniżana w zależności od długości inwestycji, co ma zachęcać inwestorów do dłuższego związania się z funduszem.
Czynnikami wpływającymi na wysokość opłaty dystrybucyjnej są:
– wysokości inwestowanych środków;
Generalnie im wyższa kwota wkładana w fundusz tym niższa procentowo opłata (różnice mogą sięgać nawet 3 pkt %)
– typu funduszu w jaki się inwestuje.
Im bezpieczniejszy fundusz, tym mniejsza opłata. Za fundusz pieniężny będzie to poniżej 0,1%, dla funduszu obligacji od 0,5% do 1,3%, dla funduszu stabilnego wzrostu będzie to 1%-2,8%, dla funduszy zrównoważonych 1,3%-3,5%, dla funduszy akcji 1,4% – 3,95% (dane za www.moneymakers.pl).
Często przy zakupie jednostek funduszu przez internet, znika lub zdecydowania maleje opłata dystrybucyjna. Wynika to z tego, że jest to opłata dla banku, a nie Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych.
Opłata za zarządzanie
– Jest to opłata dla funduszu inwestycyjnego za zarządzanie włożonymi przez inwestora środkami.
– Jest ona pobierana przez Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych.
– Liczona jest jako procent średniej rocznej wartości aktywów.
Wysokość opłaty jest różna w zależności od typu wybranego funduszu. Tak samo jak przy opłacie dystrybucyjnej zależna jest ona od poziomu bezpieczeństwa funduszu: im bezpieczniejszy fundusz, tym mniejsza opłata za zarządzanie nim (zazwyczaj wahają się od 1% do 4%).
Opłata za konwersję
Niektóre fundusze mogą żądać również opłaty za zamianę jednostek jednego funduszu (np. funduszu obligacji) na jednostki innego funduszu (np. akcji). Niektóre oferty pozwalają na jedną taką darmową zamianę z wyrównaniem różnic w cenach nabycia (np. jeśli zamieniany jest fundusz obligacji na fundusz akcji, inwestor będzie proszony o dopłacenie różnicy w opłacie dystrybucyjnej).
Przed zakupieniem jednostek funduszu inwestycyjnego, warto dokładnie zapoznać się z poziomem naliczanych opłat, gdyż wg wyliczeń Open Finance na przestrzeni 6 lat (2005-2010) opłaty na poziomie 5% (opłata dystrybucyjna 5% + opłata za zarządzanie 5%) mogły zmniejszyć wyniki funduszu o 38%.
Czy Waszym zdaniem tego rodzaju inwestycja jest opłacalna?