By móc z niego skorzystać, bank, z którego wychodzi przelew, musi być uczestnikiem tego systemu (prawie wszystkie banki w Polsce są), a przelew musi być dokonany w walucie euro. Koszt takiej operacji wynosi w zależności od banku od kilku do nawet kilkudziesięciu złotych. Warto przeanalizować ofertę banków pod kątem opłat za przelewy zagraniczne, gdyż niektóre z nich, doliczają opłaty w przypadku składania dyspozycji przelewu w oddziale, ale już przy dyspozycji internetowej, opłata pozostaje na poziomie kilku złotych.

Generalnie banki doliczać będą dodatkowe koszty w przypadku angażowania w przelew zagraniczny ich pracowników w oddziałach, dlatego jeżeli jest to możliwe lepiej jest rozdysponowywać przesył środków przez internet. Opłaty za przelewy zagraniczne realizowane do krajów spoza systemu SEPA, najczęściej są wyceniane przez banki w postaci procentu od przelewanej kwoty (zazwyczaj jest to ok 0,2% – 0,5%), banki przyjmują oczywiście pewne ograniczenia, tak by nie można było zapłacić mniej niż 15-30 zł, ale też nie więcej niż ok 250 zł. Jednak bank w którym składamy dyspozycję przelewu może nie znać całkowitego kosztu tej operacji. Wynika to z tego, że opłaty nieraz pobiera także bank odbiorcy. Dobrym pomysłem jest, by osoba której przesyłamy pieniądze znała politykę swojego banku w tej kwestii, gdyż może się zdarzyć że wysłana przez nadawcę kwota, zostanie uszczuplona o dodatkowe opłaty, nieraz nawet tak wysokie,że pochłaniają całość wysyłanych środków. Istnieje jednak koszt którego nie da się przewidzieć, a mogą okazać się dość bolesne dla portfela klienta. By banki mogły rozliczyć wysłany przelew, muszą ze sobą współpracować, jeżeli bank nadawca nie jest partnerem z bankiem odbiorcą, konieczne jest znalezienie banku pośredniczącego w transakcji, współpracującego z obydwoma podmiotami.

Zdarza się, że takich pośredników jest kilku, jeżeli nie sposób znaleźć jednego bezpośrednio powiązanego z bankiem nadawcy i bankiem adresata przelewu. Każdy z takich pośredników pobiera oczywiście opłatę, jednak w momencie składania dyspozycji osoba przelewająca środki nie zna ich wysokości. Kolejną czynnością zwiększającą koszty przelewu jest przewalutowanie. Jest ono konieczne w sytuacji, gdy pieniądze są przesyłane z konta złotówkowego na konto prowadzone w innej walucie. Kurs po jakim zostają wymienione jest ustalany przez bank i z pewnością jest mniej korzystny od kursów oferowanych w kantorze. Dla osób często przesyłających środki na zagranicę, bardziej atrakcyjne finansowo może się okazać założenie konta w danej walucie i wpłacanie tam wymienionych w kantorze pieniędzy w celu przesłania na zagraniczne konto.

Wysokość poniesionych przez nadawcę kosztów przelewu jest również zależna od tego, jaki podział obciążeń należnych za przelew wybierze. Istnieją trzy możliwości: opcja OUR w której wszystkie opłaty uiszcza nadawca, opcja BEN, która zobowiązuje odbiorcę przelewu do pokrycia całości kosztów i opcja SHA (obowiązkowa w systemie SEPA), przy której należność dzielona jest między nadawcę i odbiorcę. W wersji podziału opłat SHA, koszty związane z opłatami należnymi bankowi nadawcy ponosi wysyłający, zaś koszty naliczone przez banki pośredniczące i bank odbiorcy uiszcza adresat przelewu. W Polsce niestety koszty przelewów nadal nie należą do najniższych, jednak widoczna jest tendencja spadkowa. Banki mają świadomość że prężnie rozwijający się rynek bankowy, na którym mnożą się nowe podmioty, zaczyna konkurować także produktami uzupełniającymi, jakimi są tanie i szybkie przelewy zagraniczne dla klientów detalicznych.

Wykonujecie przelewy zagraniczne? Podzielcie się swoimi sposobami na to, jak na nich zaoszczędzić.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here