Koszty stałe z jakimi musimy się liczyć w procesie nabywania karty to opłata za jej wydanie, często również ubezpieczenie posiadacza karty i transakcji przeprowadzanych z jej użyciem. Odsetki – to wielka niewiadoma, zależą bowiem od tego jak będziemy korzystali z dostępnego limitu.
Ale jak to zrobić, żeby było dobrze dla naszego portfela? Przede wszystkim trzeba pamiętać o dyscyplinie w trakcie spłaty zadłużenia. Jeżeli wykorzystamy limit na karcie, jak najszybciej starajmy się go spłacić. Jeżeli jest to możliwe, jeszcze w okresie bezodsetkowym. Pamiętajmy, że odsetki od kredytu na karcie liczone są za każdy dzień, a więc termin spłaty ma niebagatelne znaczenie. Jeżeli tylko dysponujemy wolnymi środkami, wpłaćmy je na kartę, bo one zmniejszą nasze zadłużenie, a jednocześnie powiększą dostępny limit. Karta kredytowa jest rodzajem odnawialnego kredytu, więc środki które zwrócimy do banku, będziemy mogli wykorzystać znowu i to najczęściej, już następnego dnia.
Warto również pamiętać o tym, że karta kredytowa jest przeznaczona głównie do transakcji bezgotówkowych, a więc płacenia w sklepach czy w Internecie. Obecnie wydawane blankiety umożliwiają również wypłaty w bankomatach. Niestety, ten sposób wykorzystania karty, powoduje, że bank zaczyna naliczać odsetki od zadłużenia już od następnego dnia roboczego po takiej wypłacie, nie uwzględniając okresu bezodsetkowego. Koszty są wtedy bardzo wysokie, gdyż obowiązujące stawki oscylują wokół 20 % w skali roku.
Mimo wszystkich swoich minusów, karta kredytowa jest bardzo korzystnym dla klienta produktem finansowym. Jak żaden inny umożliwia, właściwie, darmowy kredyt. Przy umiejętnym korzystaniu karta kredytowa stanowi tanie i funkcjonalne uzupełnienie domowego budżetu.
Czy informacje zawarte w artykule okazały się pomocne? Zapraszam do komentowania.
