Pozory płacenia niższych rat czy uwolnienia się od ryzyka kursowego jest bardzo kuszące dla osób spłacających kredyty w walutach obcych. Należy jednak pamiętać, że przewalutowanie kredytu nie jest prostą procedurą i wiąże się z opłatami, które czasem mogą okazać się bardzo wysokie.
Na wstępie klient zapłaci za samą operację zmiany waluty kredytu, choć są banki, które nie pobierają za to żadnych opłat.
Nie są to jednak jedyne koszty. Zmiana waluty kredytu wiążę się przede wszystkim z podpisaniem aneksu do umowy kredytowej, a taki aneks kosztuje nawet kilkaset złotych. Choć również w tym przypadku są banki ( np. mBank ), które nie pobiorą opłaty za tego typu operację.
Decydując się na przewalutowanie należy zwrócić również uwagę na wysokość marży, która do momentu dokonania zmian w hipotece może wzrosnąć. Warto również obserwować kursy walut, ponieważ może się okazać iż moment przewalutowania kredytu np. ze złotówki na franka lub odwrotnie może być nieodpowiedni, co może oznaczać iż nie jest to w ogóle opłacalne.
Jak można zauważyć, zmiana waluty raty kredytu może kosztować nawet kilka tysięcy złotych, dlatego warto poważnie rozważyć co jest bardziej kosztowne: spłacanie kredytu w dotychczasowej walucie czy cała procedura związana z przewalutowaniem.
Czy informacje zawarte w tekście okazały się pomocne? Zapraszam do komentowania.