O tym, że fundusze mogą stracić sporo łatwo zaobserwować podczas sytuacji kryzysów finansowych. Jednak czy fundusz może stracić wszystko? To pytanie zadaje sobie wielu klientów funduszy inwestycyjnych.

Skład portfel, czyli dywersyfikacja ryzyka

Każdy fundusz inwestycyjny ustawowo musi lokować środki swoich klientów w różnych papierach wartościowych i innych instrumentach finansowych. Oznacz to więc, że zmniejsza ryzyko poniesienia większych strat poprzez dywersyfikację kapitału. Dywersyfikacja to nic innego jak podział ulokowanej kwoty na różne instrumenty.

Zgodnie z przepisami prawa fundusz nie może lokować więcej niż 5% aktywów swoich klientów w papiery wartościowe jednego emitenta. Wyjątek stanowią inwestycje w papiery wartościowe skarbu państwa. Oznacz to, że w skład portfela funduszu inwestycyjnego wchodzi nawet kilkadziesiąt różnego rodzaju papierów wartościowych. Skład portfela konkretnego funduszu znajdziemy w sprawozdaniu finansowym z jego działalności.

W praktyce niemal niemożliwe jest, aby fundusz stracił wszystko

Aby dany fundusz stracił wszystko, musiałoby dojść do sytuacji bankructwa kilkudziesięciu spółek jednocześnie oraz upadku państwa, którego papiery wartościowe posiada fundusz. Choć w teorii jest to możliwe, to w praktyce wydaję się wręcz nierealne. Upadek jednej spółki, którego papiery posiada fundusz oznaczało by więc utratę maksymalnie 5% zainwestowanego kapitału. Jednak pamiętajmy, że w przypadku bankructwa dużej i znanej spółki rynki finansowe mogą przeżyć kolejny kryzys, a to oznacza zwiększanie się strat na innych papierach wartościowych. Inwestorzy mawiają, że musiałby nastąpić koniec świata, aby fundusz wszystko stracił.

Zawieszenie notowań w nadzwyczajnych sytuacjach

Lokując środki finansowe w fundusze inwestycyjne musimy być jednak świadomi sytuacji, do której może dojść w najbardziej dramatycznych, a zarazem nadzwyczajnych sytuacjach. Fundusz może bowiem zawiesić swoje notowania na określony czas. Tak działo się z kilkoma funduszami inwestującymi w rynki afrykańskie podczas wybuchu wojny domowej w wielu krajach Afryki. Przez kilka miesięcy klienci tych funduszy nie mogli dokonywać transferu środków do innych funduszy oraz ich wypłacać.

Podobna sytuacja miała miejsce w funduszach inwestujących swój kapitał w Japonii. Podczas marcowego trzęsienia ziemi oraz tsunami, które zniszczyło część Japonii spadki na tamtejszych giełdach były tak ogromne, że niektóre fundusze zawiesiły swoje notowania. Zawieszenie notowań na pewien okres czasu ma swój cel. Zatrzymanie środków klientów do czasu, aż sytuacja się ustabilizuje. Fundusz bowiem nie może pozwolić sobie z dnia na dzień na umorzenie jednostek większości swoich klientów, ponieważ musi dokonać odpowiednich transakcji, sprzedając tym samym posiadane papiery wartościowe.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here