Pierwsze spotkania, rozmowy, smsy czy wiadomości e-mail są pełne ekscytacji i emocji. I nic w tym dziwnego. Uczucie kwitnie, zarówno kobieta i mężczyzna wykorzystują wszystkie znane sobie sposoby i środki aby zatrzymać przy sobie partnera, zauroczyć go swoją osobą, zainteresować, sprawić by nie myślał o nikim innym. I słusznie. Namiętność i przywiązanie na początku znajomości to bardzo dobry znak na przyszłość. Jednak czasami nieświadome niczego kobiety odrobinę przesadzają, starając się zdobyć mężczyzn swoimi własnymi, kobiecymi sposobami.
Właśnie do takich zagadek, czasami może za szybko zadanych mężczyźnie, należy zupełny brak kontaktu po kolejnym spotkaniu. Brak wiadomości sms, e-mail czy telefonów zastanowi nie jednego faceta i wprawi go w niemałe zakłopotanie. Nie wiedzący co się dzieje mężczyzna, długo będzie zastanawiał się skąd to milczenie i co może oznaczać. A powodów może być wiele.
Najczęściej nie oddzwaniając kobieta daje mężczyźnie do zrozumienia, że chce czuć się zdobywana. Dlatego milczy i czeka, aż mężczyzna przejmie inicjatywę, sam postara się o telefon czy inną formę kontaktu. To nie tylko daje kobiecie poczucie atrakcyjności i uroku w oczach mężczyzny, szczególnie jeżeli to on zadzwoni jako pierwszy, ale także sprawia, że mężczyzna już od samego początku postępuje dokładnie według warunków, jakie dyktuje mu kobieta.
Innym z powodów, dla których kobieta może milczeć jest tradycyjne odczekanie pewnego czasu od jednego spotkania do drugiego, ewentualnie do kolejnego telefonu. Zdaniem kobiety sprawi to, że oczekujący na wiadomość mężczyzna będzie myślał tylko o niej, zastanawiał się dlaczego nie oddzwania, czy to zrobi, jeżeli tak to kiedy i jak rozwinie się dalej znajomość, a jeżeli nie to czy sam powinien zadzwonić, czy może poczekać jeszcze trochę, a przy dalszym milczeniu ze strony kobiety po prostu zrezygnować z tej znajomości.
Kobieta nie oddzwania też zbyt szybko choćby z tego względu, że chce dać mężczyźnie do zrozumienia, że nie jest zdesperowana, że znajomość z nim nie jest jej jedyną możliwością i że skoro już oddzwania to dlatego, że właśnie przypadkiem sobie o nim przypomniała. Choć w rzeczywistości zwykle tak nie jest i również z jej strony nie odzywanie się było trudne i wymagało dużego samozaparcia.
Co robicie w sytuacjach, kiedy dziewczyna się do Was nie odzywa? Przejmujecie inicjatywę czy czekacie na to jak dalej rozwinie się sytuacja?
To powiedz że jej prezent drogi kupiłeś to się odezwie