Do upieczenia domowego chlebu tostowego będziesz potrzebować:

4 szklanki mąki pszennej

350 ml ciepłej wody

15 g miękkiego masła

1 łyżeczka cukru

1 łyżeczka miodu

1 i 1/4 łyżeczka soli

1,5 łyżeczki suszonych drożdży

Mąkę przesiać do miski, wsypać drożdże, sól, cukier, wkroić masło, wlać miód i ciepłą wodę. Wszystko ze sobą dokładnie wymieszać, aż ciasto stanie się miękkie i elastyczne. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Kiedy ciasto podwoi swą objętość, przełożyć do wysmarowanej olejem keksówki, przykryć ściereczką i ponownie odstawić, by podrosło. Następnie włożyć do rozgrzanego piekarnika do temperatury 210 stopni C i piec ok. 30-40 minut.

Po upieczeniu wyjąć z foremki, wystudzić.

Tak przygotowany chleb tostowy nadaje się do zrobienia tostów o jakimkolwiek smaku z różnorodnymi składnikami.

Ciekawą propozycją jest mleczny chleb tostowy, do którego przygotowania

Będzie potrzebne:

2 łyżeczki drożdży suszonych
1 łyżeczka cukru
300 ml ciepłego mleka
500g mąki pszennej 
1,5 łyżeczki soli
1 jajko
1 łyżka mleka 
mąka do podsypania
masło do wysmarowania keksówki

Do miski przesiać mąkę, dodać drożdże, cukier, sól, wlać ciepłe mleko i zagnieść elastyczne ciasto. Odstawić pod przykryciem w ciepłe miejsce, aż podwoi swoją objętość. Przełożyć na blat posypany mąką, zagnieść i ponownie odstawić do wyrośnięcia na ok. godzinę.

Kiedy będzie gotowe, przenieść do keksówki wysmarowanej masłem, przykryć ściereczką i odstawić na godzinę w ciepłe miejsce, po czym posmarować jakiem roztrzepanym z mlekiem, wstawić do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni C i piec ok. 45 minut, aż chlebek nabierze brązowego koloru. Po upieczeniu wyjąć z foremki, wystudzić.

Piekliście kiedyś chleb tostowy? Z jakiego przepisu korzystaliście?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułChałka – przepis
Następny artykułChleb z ziemniakami – przepis

Agnieszka Pietnoczka - od dwóch lat prowadzi blog kulinarny DOMOWE GOTOWANIE, na którym zamieszcza przepisy oraz zdjęcia wykonywanych przez siebie potraw. Nie ukrywa, że jej specjalnością są wypieki. Jak sama pisze, stworzyła swój blog dla "początkujących domowych kucharzy i poszukiwaczy nowych smaków". Jest specjalistą działu Kulinaria serwisu SPEC.PL, który wzbogaca nie tylko w swoje przepisy, ale również w autorskie zdjęcia.

Zobacz stronę naszego specjalisty:

- Domowe gotowanie

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuje od lat. Jak większość z nas zaczynałam pomagając mamie w przygotowaniu obiadu. Pod jej okiem obierałam ziemniaki, doprawiałam surówki, ucierałam ciasta i kremy. W końcu nadszedł czas pełnej samodzielności i niezależności w wyborze niedzielnego menu czy kulinarnych eksperymentów.

Swoich najbliższych raczę w domu zapachem piekącego się pieczywa i ciasta, gotującej się zupy, duszącego się w aromatycznych przyprawach mięsa i świeżo pokrojonych ziół. Z przyjemnością obserwuję wzrost ich apetytów na widok cieszących oko potraw. Z satysfakcją nakładam dokładki i odbieram puste już talerze. 

Co daje mi upieczenie chleba, upichcenie rosołu, usmażenie kurczaka z warzywami po tajsku czy wykonanie muffinek? Niesamowitą przyjemność z obserwacji przemiany poszczególnych składników o różnych smakach, konsystencji i pochodzeniu w brzmiące jednym tonem danie. Poczucie siły i umiejętności własnych rąk: ugniatających, lepiących, czujących drobiny soli, gładkość schłodzonego francuskiego ciasta, wilgoć śmietany i tłustość masła w kruchym spodzie, ulotność tortowej mąki i chropowatość skórki razowca. 

Z pasją przygotowuję nowe potrawy wyszukując ciekawe przepisy, czytając przeróżne fora, kupując kolejne kucharskie książki czy podglądając na YouTube podobnych do mnie amatorów dobrego jedzenia. Kiedy wchodzę do kuchni odbywam kulinarną wycieczkę dookoła świata, o której marzę od lat. Foccacia, won ton, chlebek naan, curry, banana bread, tarta i pizza to tylko niektóre z najsmaczniejszych przystanków owej - realizowanej na razie tylko w domu - podróży. Dzięki zdjęciom i kulinarnemu blogowi mogę utrwalić spędzoną w kuchni chwilę i wracać do opublikowanych przepisów na niemożliwych do zgubienia stronach wirtualnego notatnika. 

Przede mną jeszcze tyle do ugotowania, tyle do upieczenia, dodania i wymieszania. Mam nadzieję, że wszystkiego zdążę spróbować:)

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here