Czasami u kobiet może zaistnieć sytuacja braku drożności jajowodów. Wtedy pojawiają się problemy związane z poczęciem potomstwa, gdyż niedrożny jajowód oznacza, że nie ma prawidłowego miejsca, w którym dochodzi do zapłodnienia lub też to, iż zapłodniona komórka jajowa nie może się przedostać do macicy. Jajowody mogą utracić swoją drożność w wyniku przebytych ich zapaleń, zapaleń jajników, zrostów i innych powikłań pooperacyjnych, gruźlicy. Badaniem, które służy do oceny jajowodów jest histerosalpingografia, w skrócie HSG. Wykorzystywane jest ono najczęściej w celach poszerzania diagnostyki niepłodności. Jeśli podjęte zostaną działania terapeutyczne, mające na celu udrożnienie jajowodu HSG wykonuje się, aby sprawdzić czy leczenie było skuteczne. Są to główne wskazania do wykonania tego badania, którymi kierują się lekarze zlecając je swoim pacjentkom.

Przed badaniem

Kobieta, u której planowane jest wykonanie HSG, powinna się na nie zgłosić 4-5 dni po ostatnim dniu krwawienia miesięcznego, a zatem około 10 dnia cyklu. Zaleca się w przeddzień badania spożycie lekkiego posiłku wieczorem, zwykle też można w dniu badania zjeść lekkie śniadanie. Pacjentka powinna mieć wykonaną przed badaniem, tego samego dnia lewatywę. Około 20 minut przed HSG kobieta przyjmuje lek rozkurczający w postaci czopka.

Jak przebiega HSG?

Histerosalpingografia jest jednym z badań, do których wykonania wykorzystywane jest promieniowanie rentgenowskie. Pacjentka wchodzi do pracowni radiologicznej. Kładzie się na stole i przyjmuje taką pozycję jak w trakcie badania ginekologicznego. Następnie lekarz za pomocą wzierników założonych do pochwy uwidacznia zewnętrzne ujście szyjki macicy, przytrzymuje je i przy użyciu instrumentu, jakim jest aparat Schultza podaje środek kontrastowy. Kontrast najpierw wypełnia jamę macicy, później dostaje się do jajowodów, a następnie wypływa do jamy brzusznej. Lekarz wykonujący badanie obserwuje zachowanie i rozłożenie się kontrastu na monitorze. Gdy kontrast jest w macicy, jajowodach i wypływa do jamy każdy z tych trzech etapów jego przejścia jest uwieczniony poprzez wykonanie zdjęć przy użyciu promieniowania Rentgena. Czas trwania tego badania waha się pomiędzy 15 a 20 minutami. Bolesność badania jest bardzo różnie oceniana przez pacjentki. Często określają je jako nieprzyjemne, dla niektórych jest ono bardzo bolesne, a część z nich nie odczuwa w trakcie trwania HSG dolegliwości bólowych. Najrozsądniej byłoby chyba opisać je jako nieprzyjemne, powodujące uczucie dyskomfortu.

Interpretacja wyniku

Wprowadzany kontrast pozwala na oceną zarówno macicy, jak i jajowodów. W kontekście badania drożność jajowodów idea brzmi następująco. Jeśli podany kontrast uwidacznia się w świetle jajowodów, a następnie wypływa on do jamy brzusznej, to oznacza, że światło jajowodów jest prawidłowe, czyli są drożne. Zaś, gdy kontrast, w którymś miejscu nie przechodzi dalej i nie obserwuje się go w jamie brzusznej wówczas sugeruje niedrożność jajowodów. HSG niesie ze sobą możliwości oceny kształtu macicy, ewentualnego wykrycia zmian patologicznych w obrębie jej błony śluzowej czy też wykazanie obecności zrostów zlokalizowanych w pobliżu jajników.

Miałyście kiedyś badaną drożność jajników lub będziecie miały? W jakim celu? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułCytologia – jak wygląda, jak często wykonywać?
Następny artykułJak wygląda badanie dna oka?

Karolina Kalicka – lekarz medycyny. Ukończyła Wydział Lekarski z Oddziałem Anglojęzycznym na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Chciałaby specjalizować się w internistyce. Miłośniczka teatru szekspirowskiego i pływania.



Nasz specjalista pisze o sobie:

Mam wiele wspólnego z żywiołem, jakim jest woda. Potrafię powoli, starannie, sumiennie i wytrwale pracować, niczym kropla deszczu, która drąży skałę. Dzięki konsekwencji i systematyczności ukończyłam w tym roku studia na wydziale lekarskim.

W relacjach towarzyskich daję się poznać jako gejzer radości, uśmiechu, energii. Uwielbiam  szaleństwa na parkiecie oraz basen, gdzie czuję się jak ryba w wodzie. Bardzo podoba mi się hiszpański język i temperament, a wakacje najchętniej spędzałabym otulona falami ciepłego morza. Choć czasami moje życie przypomina rwący górski potok, w zaciszu domowym jestem spokojna niczym tafla jeziora.

Najbardziej cenię sobie miłość, rodzinę i – oczywiście – zdrowie. Marzę o ambitnych wyzwaniach i dalekich podróżach po oceanach świata… najlepiej z czekoladą w dłoni, bo mam do niej absolutną słabość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here