Masaż wykonywany jest na jednej nodze, po zakończeniu można masować drugą.
Pozycja osoby masowanej: leżenie na brzuchu, ręce wzdłuż tułowia, pod grzbiet stopy kładziemy wałek – ma to na celu rozluźnienie mięśni. Osoba wykonująca zabieg ustawiona jest przed stopami.
Przed przystąpieniem do zabiegu natłuszczamy dłonie oliwką.
Wykonujemy głaskanie, rozcieranie, ugniatanie i oklepywanie.
Każdą z tych technik możemy przeplatać głaskaniem.
Zaczynamy głaskanie obydwiema rekami. Dłonie kładziemy po obu stronach ścięgna Achillesa i ruch prowadzimy od guza piętowego, wzdłuż mięśni łydki, w kierunku dołu podkolanowego. Przed dołem podkolanowym dłonie rozchodzą się na boki. Wracamy z powrotem na ścięgno Achillesa i wykonujemy ruch jak poprzednio, po sześć razy.
Następnie wykonujemy rozcieranie. Przykładamy dłonie do okolicy masowanej i opuszkami palców: wskazującymi, środkowymi i obrączkowymi, okrężnymi ruchami kierujemy się jak powyżej – od ścięgna Achillesa, w kierunku mięśni łydki i na boki. Powtarzamy po sześć razy.
Ugniatanie wykonujemy obiema dłońmi. Technika ta polega na wykonywaniu ruchu uciskania i ugniatania tkanki między kciukiem, a palcem wskazującym, od ścięgna Achillesa kierując się w stronę łydki. Ruch ten powtarzamy sześć razy.
Na końcu wykonujemy oklepywanie. Obie dłonie zginamy w łódeczkę, bądź też łyżeczkowo i wykonujemy oklepywanie łydki. Uderzenie powinno być głuche i stłumione. Powtarzamy kilka razy.
Po zakończenie masażu przegłaskujemy całą okolicę kilka razy. Teraz przechodzimy na drugą nogę i opracowujemy mięśnie łydki w ten sam sposób, co pierwszą.
Uwaga!
Masaż łydki ma na celu podwyższenie temperatury, po czym następuje przekrwienie (krew szybciej krąży). Okolica masowana zostaje odżywiona, zmniejsza się napięcie mięśniowe i następuje przyśpieszenie procesu wypoczynkowego po wysiłku fizycznym.
Próbowaliście kiedyś masażu łydek? Odczuliście jakieś skutki? Podzielcie się swoimi wrażeniami.