Zakwasy powstają wtedy, kiedy następuje długa przerwa w ćwiczeniach bądź po zbyt intensywnym wysiłku fizycznym. Są one wynikiem zakwaszania mięśni kwasem mlekowym, który potem jest odprowadzony przez układ krwionośny. Stan ten występuje w ciągu 24 godzin i utrzymuje się od około kilku godzin do kilku dni – w zależności od wytrzymałości organizmu, a także jego stanu.
Zakwasy można zniwelować bądź zmniejszyć przy pomocy delikatnego i rozgrzewającego masażu leczniczego. Dzięki niemu zostaje osłabiony ból, a także dochodzi do odblokowania mięśni – działają wtedy poprawniej. Masaż można wykonać samemu. Należy także upewnić się, czy nie ma żadnych przeciwwskazań do masażu. Jeżeli nie, wówczas można wykonać zabieg.
Masaż polega na nałożeniu oliwki bądź innego środka poślizgowego na dłonie, a następnie na delikatnym masowaniu miejsc objętych zakwasami. Masując wykonuje się techniki głaskania, rozcierania i ugniatania.
Technika głaskania – wykonywana jest powierzchnią dłoniową ręki, palce złączone. Dłoń przylega dokładnie do powierzchni masowanej, dostosowując się w trakcie do kształtu obszaru masowanego.
Technika rozcierania – wykonujemy ją za pomocą opuszek palców dłoni 2-5 i 2-3, a także opuszkami kciuków bądź też nasadą dłoni. Polega ona na wykonywaniu ruchów kulisto-posuwistych wraz z tkanką masowaną.
Technika ugniatania – polega na chwytaniu tkanki masowanej między kciukiem a palcem wskazującym i wykonywaniu ruchu wyciskania.
W trakcie masażu można także stosować naprzemiennie ciepłą i zimną wodę. Polega to na masowaniu bolącego miejsca przy dodatkowym polewaniu wodą. Temperatura wody powinna miećć odpowiednią temperaturę aby nie poparzyć osoby poddanej zabiegowi. Na koniec należy wykonać masaż, stosując naprzemiennie ciepłą i zimną wodę.
Należy pamiętać, aby masaż w trakcie zabiegu wykonywać z dołu do góry – w kierunku dosercowym. Jeżeli zabieg jest pierwszy raz wykonywany, należy na początku przeprowadzić masaż delikatny, aby ciało mogło się przyzwyczaić do bodźców i nie doszło do spotęgowania bólu. Następnie zwiększa się nacisk tak, aby pacjent nie odczuwał dyskomfortu. Dzięki temu następuje poprawa funkcjonowania układu krwionośnego, zmniejszenie napięcia mięśni oraz ustąpienie bólu.
Czy taki masaż na zakwasy pomaga? Czy znacie skuteczniejsze metody? Podzielcie się swoimi opiniami.
Autorka tekstu jest w błędzie a tekst pisany jest na kolanie . Zakwasy czyli zespół opóźnionego bólu mięśniowego nie wynika z nadmiaru kwasu mlekowego bo on jest wypłukiwany przez krew już po 2 godzinach po intensywnym wysiłku i jest wchłaniany przez wątrobę ,ból pojawia się dzień po wysiłku a jego intensywność nasila się 72 h po treningu. A tzw. „zakwasy” są niczym innym jak mikrourazami strukturalnych włókien mięśniowych.
Witam jednego nie rozumie jak można się samemu nauczyć masować przez sam opis technik ,gdyż nie jest to takie proste .