Polega ona na punktowym i głębokim rozcieraniu w poprzek włókien mięśniowych, przyczepów oraz więzadeł. Powinien być przeprowadzony w ten sposób, aby nie powodował bólu.
Na początku zabiegu należy znaleźć miejsce uszkodzenia tkanki. Następnie wykonywany jest masaż punktowy w poprzek włókien w obszarze dotkniętym zmianami. Masaż poprzeczny polega na uciskaniu miejsca za pomocą kulistych ruchów. Dłoń masażysty cały czas utrzymuje kontakt z ciałem pacjenta. Różnorodne chwyty umożliwiają dostosowanie się do obszaru zabiegowego. Masaż przeprowadzony jest w 10 bądź 20 seriach, w zależności od nastroju pacjenta oraz stanu jego zdrowia.
Zabieg ma na celu:
– zregenerowanie masowanego obszaru,
– poprawienie ukrwienie,
– zmniejszenie ból lub działanie przeciwbólowe,
– działanie przeciwzapalnie,
– wspomaganie gojenia się ran, a także zwichnięć, skręceń i poprawianie ruchomości stawów.
Przeciwwskazania:
– choroby skóry,
– zakażenie,
– reumatyczna niesprawność ścięgien,
– żylaki,
– zwapnienie.
W trakcie gojenia się ran następuje zrost włókien kolagenowych. Kiedy następuje unieruchomienie z powodu urazu włókna, może dojść do ich nieprawidłowego zrostu. W momencie zagojenia się rany w trakcie ruchu istnieje możliwość zerwania ścięgna. Dlatego należy przeprowadzić rehabilitację oraz masaże. Masaż zapobiega złym zrostom włókien, działa przeciwzapalnie oraz wzmacnia i uelastycznia bliznę.
Próbowaliście kiedyś masażu poprzecznego? Odczuliście jakieś skutki? Podzielcie się swoimi wrażeniami.