Człowiek jako cześć natury jest z nią nierozerwalnie związany. Często od pory dnia czy roku zależy nie tylko nasze samopoczucie, ale również nasze zdrowie. W okresie przesilenia wiosennego szczególnie odczuwamy tę więź i zależność. Jesteśmy wówczas bardziej narażeni na zmianę nastrojów, odporność naszego organizmu jest słabsza i łatwiej chorujemy.

Według naturalnej medycyny indyjskiej powinniśmy ustalać sobie dietę odpowiednią do pory roku. Wiosna stanowi moment przejścia z czasu zimowego na letni. To właśnie owo przejście staje się czasem, kiedy jesteśmy pod wpływem nowych energii. Jak sobie radzić z występującymi wtedy dokuczliwymi dolegliwościami?

Na osłabienie organizmu oraz złe samopoczucie zawsze dobry jest ruch. Rozleniwieni jeszcze po zimie, powinniśmy wraz z wiosenną porą pomyśleć o odmalowaniu roweru, zapomnianego w kącie piwnicy bądź zafundować sobie karnet na zajęcia w pobliskim fitness klubie. Wysiłek fizyczny uwalnia endorfiny – hormony szczęścia – poprawiające nastrój, pomoże nam zrzucić zbędne kilogramy, których mogliśmy się nabawić podczas zimowego bezruchu oraz poprawi naszą odporność.

Przeznaczajmy na sen minimum 7 godzin. W trudnym okresie przesilenia wiosennego odpowiednia ilość snu jest bardzo ważna. Wypoczęty organizm będzie mniej narażony na chorobę czy rozdrażnienie. Jakość snu poprawisz dzięki dbaniu o to, by nie kłaść się do łóżka w złym nastroju. Poświęć 20 minut przed udaniem się na spoczynek na zabiegi rozluźniające typu masaż, uspokajająca lektura czy krótka medytacja.

W celu poprawienia odporności dodawaj do potraw większej ilości takich przypraw, jak: kminek, pieprz czarny, imbir, czosnek. Przyprawy te wspomagają nie tylko układ odpornościowy, ale też trawienny, a trawienie jest wiosną również słabsze i czasem wymaga stymulacji. Unikaj w związku z tym potraw zimnych, napojów z lodówki. Zastąp je zupami, herbatami ziołowymi i szklanką ciepłego mleka przed snem. Herbatka ze świeżo siekanego imbiru wraz z sokiem z cytryny stanowi świetne naturalne antidotum przeciw grypie.

Wiosenne przesilenie możemy też potraktować jako czas pozytywny. Ponieważ przesilenie zimowe nakłada się na okres krzątaniny przed i poświątecznej, często nie jest to odpowiedni dla nas czas na prawdziwą refleksję czy zaplanowanie roku. Podejdźmy do przesilenia wiosennego na przekór: jako do zapowiedzi zmian na lepsze. Dopracujmy plan na resztę roku, w trakcie wiosennych porządków obmyślmy najlepszą dla siebie dietę wiosenną, bogatą w witaminy, o które zimą trudno. Zapewnijmy sobie odpowiednią ilość snu, aby dostarczyć organizmowi więcej siły w walce z bakteriami i wirusami, nie zapomnijmy o pożywnym śniadaniu przed wyjściem do pracy oraz o ciepłym szaliku.

Jakie są Wasze sposoby na radzenie sobie z wiosennym przesileniem? Podzielcie się nimi w komentarzach.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here