1. Jeśli osoba, która poddaje twoje działanie krytyce nie ma na celu pomóc ci, tylko mówi, bo chce na kimś wyładować swoje frustracje – nie przejmuj się tym. Jak mówi mądrość ludowa „psy szczekają, karawan jedzie dalej”.
2. Nie bierz krytyki do siebie. Jest to trudne, bo z natury jesteśmy emocjonalni, ale potrzeba sobie uświadomić, iż nie jesteś złą osobą, podobnie nie jest zła twoja aktywność tylko sposób, w którym coś robisz, wymaga polepszenia i konstruktywna krytyka taki ma cel właśnie.
3. Pozostań spokojny w obliczu krytyki nieuzasadnionej. Gdy twój przełożony lub kolega z pracy obrzuca cię bezsensownymi uwagami, bądź chłodny i uprzejmy. Możesz nawet podziękować za trud, który włożył w tak dogłębna analizie twoich poczynań. Spokój i pewność siebie to jedyny sposób na zachowanie wysokiej samooceny w obliczu osób, których hobby stanowi poniżanie innych.
4. Zadawaj pytania o co dokładnie chodzi osobie, która cię krytykuje. Być może różnice między wami mają swoje uzasadnienie w innym modelu pracy czy stylu życia.
5. Łatwiej znieść krytykę, oczywiście tą uzasadnioną, jeśli nie będziemy jej traktować jako próbę upokorzenia nas wobec innych, lecz szanse na ulepszenie swojej pracy oraz samorozwój, w końcu nie myli się tylko ten, kto nic nie robi.
Uwaga!
Poniżej cechy konstruktywnej krytyki: – jest wypowiadana spokojnym tonem – nie jest sarkastyczna ani złośliwa – jest nastawiona na cel, a nie na zmianę osoby (zamiast stwierdzenia „jesteś leniwy” – „nie jesteś zaangażowany w działanie dostatecznie”) – w zdaniu pada więcej rzeczowników i czasowników niż przymiotników – po zakończeniu wypowiedzi wiesz, czego się od ciebie oczekuje i jaki ma być twój następny krok
Jak radzicie sobie w sytuacjach, w których zostajecie skrytykowani? Wypowiadajcie się w komentarzach.