Gorąca kąpiel. Wiele osób, zwłaszcza kobiet, poprawia sobie nastrój za pomocą gorącej, aromatycznej kąpieli. Ciepła woda z dodatkiem pachnących olejków eterycznych działa odprężająco na układ nerwowy i z powodzeniem łagodzi wszelkie stresy. Nic dziwnego, że już po kilkunastu minutach spędzonych w wannie czujemy się znacznie lepiej.

Coś pysznego. Bardzo powszechną metodą na kiepski nastrój jest zafundowanie sobie jakiegoś smakołyka. Pyszny deser, bita śmietana, czekolada bardzo szybko podnoszą nasze samopoczucie, ponieważ wyzwalają wydzielanie endorfin, czyli hormonów szczęścia. Oczywiście są to również produkty charakteryzujące się wysokim poziomem kaloryczności, jednak raz na jakiś czas na pewno nie zaszkodzi skosztować rozpływającej się w ustach pyszności.

Dobra komedia. Świetnym sposobem na poprawę humoru jest także obejrzenie dobrej komedii. Jeżeli jeszcze zafundujemy sobie porcję śmiechu w doborowym towarzystwie lubianej osoby, po chandrze z pewnością nie będzie śladu. Możemy wybrać się do kina albo urządzić sobie domowy seans filmowy – ważne, by komedia naprawdę nas rozbawiła.

Spotkanie z przyjaciółmi. Wspólne wyjście ze znajomymi to uniwersalna metoda na kiepski nastrój, która zawsze skutkuje. Nic tak nie podnosi samopoczucia mężczyzn jak wspólny wypad z kumplami do pubu. Z kolei kobietom wystarczy czasem sam telefon do przyjaciółki – wyżalenie się, poplotkowanie i porcja śmiechu zawsze są niezawodne w przypadku kobiecej chandry.

Aktywność fizyczna. Jeżeli chcemy poczuć się lepiej, spróbujmy postawić na wysiłek fizyczny. Może to być basen, aerobik czy siłownia. Jeżeli nie uprawiamy często sportu, wystarczy nawet zwykły, długi spacer po parku. Świeże powietrze dotleni nasz umysł i pomoże odzyskać psychiczną równowagę. Dobrym pomysłem jest także spróbowanie jogi, ponieważ łączy ona ćwiczenia fizyczne z technikami relaksacji.

Masaż, sauna. Odprężenie w chwilach napięcia z pewnością może zapewnić również odpowiednia technika masażu. Obecnie mamy w tym zakresie bardzo urozmaicony wybór różnych technik. Jeżeli jeszcze uzupełnimy je pobytem w saunie, a następnie chłodnym prysznicem, z pewnością poczujemy przypływ witalnej energii.

A jak Wy polepszacie sobie humor? Co robicie, kiedy bierze Was chandra? Dajcie znać 🙂

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak przechowywać warzywa w domu?
Następny artykułJak uprawiać groszek pachnący?

Agnieszka Czarkowska - absolwentka Polonistyki UJ, doktorantka na tym samym wydziale. Publikowała w pracach zbiorowych, książkach i czasopismach literackich. Interesuje się literatura współczesną, filmem oraz problematyką psychologii związków partnerskich.

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

W literaturze, sztuce i życiu fascynuje mnie głównie jedno – fenomen ludzkiego życia we wszystkich jego przejawach, szczególnie manifestujący się w miłości. Już Freud odkrył, że eros jest główną siłą twórczą napędzającą nasze działania. Miłość erotyczna w swoich różnorodnych odcieniach: od nieśmiałego zauroczenia po namiętny seks stanowi nie tylko naturalną dyspozycję człowieka, ale również doskonały materiał diagnostyczny, na podstawie którego można wiele powiedzieć o innych dziedzinach naszego życia: kondycji duchowej, a także zdrowiu fizycznym. Dlatego myślę, że warto to zjawisko zgłębiać wciąż na nowo i odkrywać w nim własne coraz to inne oblicze.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here