O bezpieczeństwie Twojego powrotu z klubu w dużej mierze decyduje godzina, w której go opuszczasz. Teoretycznie najbezpieczniej jest nad ranem, kiedy robi się już jasno, a na ulicach pojawia się coraz więcej ludzi. Najmniej odpowiednia pora na nocne powroty oscyluje między 2 a 3 w nocy. Wyludnione ulice świecą wtedy pustkami. Gdzieniegdzie przechadzają się imprezowicze, jeżeli są bardzo pijani, to pół biedy, gorzej jeśli alkohol wyostrzy ich zmysły, pobudzi albo aktywizuje w nich agresję.
Absolutnie dziewczyny nie powinny wracać z imprezy same, szczególnie kiedy w drodze do domu muszą mijać ciemne, nieprzyjemne, zarośnięte miejsca. Powinien im towarzyszyć jakiś gentelman albo powinny wracać większą ekipą.
Kiedy czujesz, że jesteś strasznie pijany, nie wypuszczaj się samopas w drogę powrotną. Jesteś wtedy łakomym kąskiem dla złodziei. W najlepszym wypadku możesz zostać pozbawiony podczas błogiego snu na przystanku lub na ławce w parku portfela czy komórki. W najgorszym – oprócz kradzieży możesz wrócić z obitą twarzą albo odnieźć jeszcze poważniejsze obrażenia.
Swoim zachowaniem nie prowokuj grupek, które słyną z agresywnych zachowań. Nie odpowiadaj na zaczepki i sam nie zaczepiaj. Kiedy zauważysz podejrzanie wyglądająca ekipę, najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie ominięcie jej szerokim łukiem.
Korzystaj z MPK i innych środków transportu. Przed wyjściem na imprezę, sprawdź sobie rozkład tramwajów i nocnych autobusów. Jeśli z powodu tłumu nie zmieścisz się do autobusu, nie wpadaj na genialny pomysł samodzielnego powrotu piechotą. Zamów taksówkę. Jeśli Cię na nią nie stać, zapytaj innych czekających na przystanku, w którą stronę jadą i czy nie zrzucą się z tobą na transport.
Nie bądźmy też troskliwymi kolegami z przeświadczeniem: „Wepchnę pijanego do tramwaju, jakoś zajedzie”. Najprawdopodobniej nasz kolega zaśnie w tramwaju i zostanie obudzony w tramwajowej zajezdni przez tramwajarza. Jeśli naprawdę martwimy się o bezpieczny powrót naszego kompana, wróćmy razem z nim lub zamówmy mu taksówkę z dostawą pod dom.
Najbezpieczniejszy z możliwych, a jednocześnie przyzwoity jak na studencką kieszeń, jest powrót taksówką razem ze znajomymi.
Czy macie inne sposoby na bezpieczny powrót z imprezy? Podajcie nam je w komentarzu.