Postawą świadczącą o pewności siebie jest postura wyprostowana. Wypnij pierś do przodu, a ramiona lekko skieruj ku tyłowi. Pod żadnym pozorem nie możesz się garbić i patrzeć w ziemię. Utrzymuj kontakt wzrokowy z kobietą, która wzbudzi Twoje zainteresowanie. Patrz jej prosto w oczy, nie jak obłąkaniec. Sukces to nie opuścić wzroku jako pierwszy. Delikatnie się uśmiechaj, nie susz jednak zębów non stop. Masz być zalotny, a nie zidiociały.

Na imprezie staraj się wyluzować. Nabierz pewności siebie i odwagi, to przedłoży się na twoją postawę. Nie chowaj więc głowy w piasek, nie krzyżuj rąk na piersiach. Bądź wyprostowany, ręce włóż najlepiej do kieszeni, delikatnie opierając na nich kciuki. Kiedy jednak rozmawiasz, nie pozwól sobie na sygnał świadczący o małym zaangażowaniu i ignorancji – wyciągnij ręce z kieszeni, ale też nie ma machaj nimi natarczywie, to jedynie przestraszy kobietę. Dobrą metodą podrywu samca alfa jest tzw. kinetyzowanie kobiety, a więc nienatarczywy kontakt fizyczny, polegający na delikatnym ujęciu jej łokcia lub muśnięcia ramienia. Nie krzyżuj nóg. Stój pewnie w lekkim rozkroku, nie przestępuj z nogi na nogę.
Kiedy przemierzasz imprezową salę, nie gap się w chodnik. Idź pewnym krokiem, nie rozglądaj się nerwowo. Lekko unieś podbródek. Bądź wyrazisty i zauważalny, ale nie jak zgarbiony, nieśmiały i nudny, który zapewne nie robi nic tylko siedzi przed komputerem, ale jak atrakcyjny, mający plan na siebie mężczyzna.
Kiedy siądziesz obok kobiety, trzymaj nogi w lekkim rozkroku, nie przesadzaj, ale staraj się zająć stosunkowo dużą powierzchnię. Z pewnością w oczach dziewczyny wypadniesz lepiej niż chłopiec z mocno ściśniętymi nogami. Nie pochylaj się w stronę kobiety. To jak błaganie o uwagę. Masz być odchylony, tym samym informujesz kobietę, że nie tyle jesteś zainteresowany, co interesujący.
Uwaga!
I pamiętaj, kobiety są bardzo dobrymi obserwatorkami i zwracają uwagę na szczegóły. Dzięki temu potrafią Cię „odczytać” w mig! Nie bądź więc nudną lekturą.
Czy jesteście samcami alfa? A może należycie do tych nieśmiałych? Dajcie znać w komentarzu!