Do gry w fasolki używa się specjalnej talii składającej się ze stu dziesięciu kart. Karty przedstawiają różne rodzaje fasolek – z wyjątkiem sześciu na których widnieje trzecie pole. Celem osób uczestniczących w grze jest zbieranie kart, na których widnieją różne rysunki fasolek (stąd nazwa gry; niem. Bohne oznacza właśnie fasolę). Należy zbierać te same rodzaje fasolek. Wyróżnia się : fasolkę-ogrodnika, fasolkę-piromana, fasolkę-kowboja, fasolkę-grubasa, fasolkę-pijaka, fasolkę-hipisa, fasolkę-boksera, fasolkę-golasa).

Po dokładnym przetasowaniu talii gracze otrzymują po pięć kart. Istotne jest kolejność kart na ręce – nie należy jej zmieniać. Każdy gracz dysponuje dwoma polami, które nie są reprezentowane przez żadną kartę. Trzeba je sobie wyobrazić. Na danym polu może być zasadzony tylko jeden rodzaj fasolki. Takie „sadzenie” polega na wyłożeniu kolejnych kart. Kiedy karty zostaną już rozdane, gracze wykonują jeden po drugim działania, które przewiduje dana tura. Gracz aktywny zobowiązany jest wyłożyć („zasadzić”) pierwszą kartę (fasolkę). W następnej kolejności graczowi przysługuje prawo posadzenia drugiej fasolki (jeśli taki ma plan). W sytuacji, gdy na posadzenie konkretnego rodzaju fasolek brakuje pola, rozwiązaniem jest zebranie z innego pola fasolek, które tam rosną. Wówczas gracz otrzymuje za zebranie („ścięcie”) fasolek złote monety w ilości zgodnej z cennikiem.

Karty można wymieniać na inne karty dogadując się w tej sprawie z pozostałymi zawodnikami. Ta faza gry jest bardzo istotna dla przebiegu całej rozgrywki. Karty, które zostały zawodnikowi na ręku muszą być „posadzone” w odpowiednim miejscu. Nierzadko ruch ten nie jest w interesie gracza. Gracz ma możliwość nie tylko wymienić swoja kartę na kartę innego gracza, ale również oddać za darmo zbędną kartę innemu uczestnikowi gry. Transakcja odbywa się w ten sposób, że najpierw należy porozumieć się werbalnie, a potem dopiero pokazać karty.

Zwycięża ten gracz, który uzbierał największą liczbę punktów. Rozgrywka trwa ok. 30 minut.

Jakie są Wasze ulubione gry karciane? W co, kiedy i z kim najczęściej gracie? Dajcie znać!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak malować na płótnie – krok po kroku
Następny artykułJak ozdobić meble?

Norbert Banasiak - ukończył studia na kierunku stosunki międzynarodowe na Uniwersytecie Warszawskim. Posiada różnorodne doświadczenie redaktorsko-dziennikarskie. Współpracował m.in. z Gazetą Prawną,  portalem i miesięcznikiem branży rozrywkowej E-PLAY, miesięcznikiem What`up in Warsaw.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Lubię w szczególności wszelkie gry, które rozwijają przydatne umiejętności: logiczne myślenie, koncentrację, szybkie podejmowanie decyzji. Moje zainteresowania zawodowe, jak i prywatne, oscylują poza tym wokół zagadnień związanych z kwestiami językowymi (translatoryka, semiotyka), Internetem, polityką międzynarodową.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here