Aby osiągać przyzwoite rezultaty, należy dużo ćwiczyć – tylko w ten sposób można podwyższać swoje umiejętności. Jeśli więc ktoś chce zabrać się do warcabów jak do łatwej gry, zawiedzie się.
Doświadczeni gracze zaznajomieni są z algorytmem o nazwie MiniMax, który ogólnie rzecz biorą sprowadza się do tego, że rozpatruje ruchy dwóch graczy – można dla ułatwienia przyjąć, że są to Min i Max. W tym założeniu Max usiłuje wykonać ruch jak najlepszy, co oznacza taki, na który Min opowiada najgorszym ruchem z możliwych. Inaczej mówiąc gracz pierwszy decyduje się na taki ruch, przy którym nawet najlepsza odpowiedź jego przeciwnika będzie dla niego gorsza w porównaniu do innej dowolnej odpowiedzi w przypadku innego ruchu pierwszego gracza.
W tych obliczeniach nie można jednak posuwać się zbyt daleko wgłąb rozgrywki, gdyż ilość możliwych kombinacji jest bardzo duża i takie rachuby poważnie spowolniłyby grę. Należy więc przyjąć pewne szacunkowe obliczenia co do rezultatów, jaki przyniesie dany ruch.
Przede wszystkim trzeba wziąć pod uwagę ilość czarnych i białych figur. Istotne jest przy tym, by uwzględnić różnice występujące między pionkiem a damą. Dlatego należy przyjąć że dama odpowiada trzem pionkom. Jest to wartość przybliżona, która może różnić się w zależności od konkretnej sytuacji na warcabnicy.
Lubicie grać w warcaby? Z kim gracie najczęściej? Jak wyglądają Wasze statystyki? 🙂
Super
🙂 ale BS ze az glowa boli 🙂 suma wszystkich ruchow w szachy jest wieksza niz ilosc atomow we wszechswiecie (tak, to nie jest przesadzone, zapraszam na googla). Wiec sorki, zenada.
Ale fajna gra polecam